nt_logo

Rosjanie wolą iść do więzienia niż do wojska? Rosyjska dziennikarka mówi, co dzieje się w kraju

Alan Wysocki

22 września 2022, 10:26 · 3 minuty czytania
Władimir Putin wydał orędzie oraz podpisał specjalny dekret o "częściowej mobilizacji". Media okrążają doniesienia o trwającej w Rosji panice. Co dokładnie dzieje się w kraju? – W Rosji jest panika i to bardzo dobrze pokazują kolejki na wszystkich przejściach granicznych – powiedziała niezależna rosyjska dziennikarka Masza Makarowa.


Rosjanie wolą iść do więzienia niż do wojska? Rosyjska dziennikarka mówi, co dzieje się w kraju

Alan Wysocki
22 września 2022, 10:26 • 1 minuta czytania
Władimir Putin wydał orędzie oraz podpisał specjalny dekret o "częściowej mobilizacji". Media okrążają doniesienia o trwającej w Rosji panice. Co dokładnie dzieje się w kraju? – W Rosji jest panika i to bardzo dobrze pokazują kolejki na wszystkich przejściach granicznych – powiedziała niezależna rosyjska dziennikarka Masza Makarowa.
Orędzie Władimira Putina. Dziennikarka ujawnia, co dzieje się w Rosji Fot. Associated Press / East News
  • Władimir Putin po serii porażek w Ukrainie w końcu ogłosił "częściową mobilizację", wywołując... protesty i panikę wśród Rosjan
  • Mężczyźni w wieku poborowym ruszyli na przejścia graniczne z Finlandią, Mongolią, Kazachstanem i Gruzją
  • – W Rosji jest panika, teraz wojna przyszła właściwie do każdego domu – powiedziała dla TVN24 niezależna rosyjska dziennikarka Masza Makarowa

Władimir Putin ogłasza mobilizację. Panika w Rosji

Jak pisaliśmy w naTemat, rosyjski dyktator w minioną środę wygłosił orędzie dotyczące okupowanych terytoriów Ukrainy. W Doniecku, Ługańsku, a także częściowo w Zaporożu i Chersoniu odbędą się "referenda" w sprawie przyłączenia regionów do Federacji Rosyjskiej.

Orędzie wywołało reakcję Wołodymyra Zełeńskiego. Prezydent wyjaśnił, że ukraiński wywiad dokładnie śledzi proces mobilizacji. – Wiemy już, że zmobilizowali kadetów, ludzi, którzy nie byli żołnierzami i nie mogli walczyć. Ci kadeci polegli. (...) On chce utopić Ukrainę we krwi własnych żołnierzy – skomentował.

Początkowo agresywna reakcja Władimira Putina mogła wywołać obawy. Reakcja Rosjan prędko jednak pokazała, jak w praktyce wygląda "częściowa mobilizacja". Mężczyźni próbują uciekać z kraju, a w wielu miastach ruszyły protesty.

Jak informowaliśmy, szef łotewskiego MSZ Edgars Rinkēvičs już zapowiedział, że władze w Rydze nie udzielą schronienia uciekinierom. Równolegle Unia Europejska szykuje kolejny pakiet sankcji, a amerykański generał Ben Hodges zapowiedział "niszczycielską odpowiedź USA" w przypadku ataku ze strony Moskwy.

Co się dzieje w Rosji? Mężczyźni uciekają z kraju

Co jednak dzieje się w kraju szczelnie odciętym od Zachodu? W rozmowie z Konradem Piaseckim dla TVN24 niezależna dziennikarka Masza Makarowa potwierdziła, że mamy do czynienia z paniką.

W Rosji jest panika i to bardzo dobrze pokazują kolejki na wszystkich przejściach granicznych, przez które da się w tej chwili wyjechać z Rosji. Gruzja, Mongolia, Kazachstan, Finlandia. Tam wszędzie teraz są kilometrowe kolejki samochodów – powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego".

Jak dodała, część obywateli od razu wyleciała na kilka dni do państw bezwizowych. – Nikt nie wie, kto zostanie powołany do wojska (...) każdy może zostać do tego wojska po kolei powołany – wyjaśniła.

– Ci ludzie, którzy będą powołani do wojska, to jest mięso armatnie. To mięso, które pójdzie umierać za chore wizje Władimira Putina – oceniła.

Wszystko wskazuje na to, że Rosjanie wolą iść do więzienia niż do wojska. Zgodnie z tamtejszym prawem osoba, która unika służby poprzez ucieczkę, uszkodzenia ciała, czy niestawienie się w jednostce, może trafić do kolonii karnej na 10 lat.

Generałowie rozbrajają orędzie Władimira Putina

O tym, co dokładnie oznacza orędzie dyktatora w rozmowie z naTemat mówił gen. Roman Polko oraz gen. Waldemar Skrzypczak. Obaj zauważyli, że narracja i zabiegi rosyjskiego dyktatora są nic niewarte.

– Rosja wie, że przegrywa wojnę w Ukrainie. Ta narracja jest nic niewarta. Mobilizacja jest prowadzona od sierpnia. Według szacunków Amerykanów Rosja nie ma 300 tys. zdolnych do powołania rezerwistów, a jedynie 150 tysięcy – skrytykował gen. Skrzypczak.

– Powoływano już różnych bandytów, wagnerowców i nie przyniosło to żadnych efektów. To spóźniona reakcja, społeczeństwo rosyjskie ma już dość wojny. Jaki jest sens mobilizacji, gdy morale wojska jest podkopane? – stwierdził gen. Polko.