Dmitrij Miedwiediew opublikował w mediach społecznościowych serię gróźb pod adresem Zachodu. Były prezydent Rosji zapewnia, że pociski hipersoniczne pozwalają przeprowadzać ataki na cele w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Reklama.
Reklama.
Dmitrij Miedwiediew opublikował na swoim kanale Telegram wpis, w którym zawarł "decyzje naczelnego dowództwa"
Były prezydent Rosji wspomniał m.in. o referendach i ochronie przyłączonych terytoriów przy pomocy "wszelkiej rosyjskiej broni"
"Rosja wybrała własną drogę. Nie ma odwrotu" – czytamy
Internetowa aktywność Dmitrija Miedwiediewa słynie z poważnych gróźb, odważnych wniosków i daleko idących deklaracji. Nie inaczej jest tym razem. Były prezydent Federacji Rosyjskiej i obecny wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa zamieścił wpis, w którym przytoczył "decyzje Naczelnego Dowództwa".
Informacja składa się z trzech punktów. W pierwszym z nich Miedwiediew wprost informuje, że "odbędą się referenda". Do Rosji ma zostać przyłączona "Republika Donbasu", a także "inne terytoria".
Punktem drugim jest zapewnienie. Sympatyk polityki Władimira Putina przekazuje, że "ochrona wszystkich przyłączonych terytoriów zostanie znacznie wzmocniona przez Siły Zbrojne Rosji".
W ostatnim punkcie były prezydent wyjaśnia, że Rosjajuż zapowiedziała, jakich środków może użyć do ochrony przyłączonych terytoriów i nie muszą to być jedynie zdolności mobilizacyjne, ale także "każda rosyjska broń, w tym strategiczna broń jądrowa i broń oparta na nowych technologiach".
"Idioci w stanie spoczynku z generalskimi paskami nie muszą nas straszyć"
Następnie Dmitrij Miedwiediew odniósł się do słów gen. Bena Hodgesa, który zdradził, jaka będzie odpowiedź Stanów Zjednoczonych, gdy Putin użyje broni atomowej przeciwko Ukrainie.
Amerykański generał w stanie spoczynku przyznał, że "odpowiedź USA może nie być nuklearna", ale ostrzegł, że "bardzo niszczycielskie uderzenie" może sprawić, iż Rosja straci Flotę Czarnomorską lub rosyjskie bazy na Krymie. – On wie, że USA będą musiały zareagować, jeśli Rosja użyje broni nuklearnej – powiedział.
Jak podkreślił rosyjski polityk, "różni idioci w stanie spoczynku z generalskimi paskami nie muszą nas straszyć słowami o uderzeniu NATO na Krym". Zapewnił jednocześnie, że pociski hipersoniczne gwarantują Moskwie szybszą reakcję oraz umożliwiają przeprowadzania ataków na cele w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Dmitrij Miedwiediew, kończąc swój wpis, podkreśla, że "zachodni establishment, wszyscy obywatele państw NATO, muszą zrozumieć, że Rosja wybrała własną drogę. Nie ma odwrotu".
W naTemat relacjonuję Polskę i świat, jako reporter newsowy. Bardzo chciałbym móc stwierdzić, że interesuję się wszystkim po trochu i niczym na poważnie, ale jest zupełnie inaczej. Gdy tylko coś mnie naprawdę intryguje, jestem w stanie robić wiele, aby dowiadywać się mnóstwo i więcej. W ostatecznym rozrachunku i tak najciekawsi są ludzie. Wcześniej oglądałem główne wydania „Faktów” i „Wiadomości” przez 14 godzin, aby na czynniki pierwsze rozłożyć tajniki manipulacji. Opłaciło się, bo otrzymałem za to dyplom Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie Łódzkim.