Wraz z 1 stycznia wchodzimy w rok wyborczy. Nie ulega wątpliwości, że najbliższe miesiące upłyną pod znakiem dyskusji na tematy społeczne takie jak prawa kobiet czy mniejszości seksualnych. Tę kwestię w noworocznej rozmowie w Radiu Zet poruszył Bogdan Rymanowski.
Dziennikarz zapytał Szymona Hołownię o poparcie dla europejskiego standardu, jakim jest prawo do zawierania małżeństw przez pary jednopłciowe. – Na pewno należy jak najszybciej wprowadzić związki partnerskie. Sam będę za tym głosował – powiedział.
– Ale jeśli dziś najpierw by położono kwestię małżeństw jednopłciowych, to w moim ruchu obowiązywałaby zasada: każdy głosuje zgodnie z sumieniem – stwierdził.
– Patrząc od strony człowieka, który ubiega się o odpowiedzialność za sprawy społeczne, uważam, że rozsądniej jest najpierw wprowadzić związki partnerskie – zaznaczył, po czym kontynuował: – bo to jest pilnie do załatwienia. Nad resztą możemy dyskutować.
Deklaracje lidera Polski 2050 na temat praw osób nieheteronormatywnych zostały udostępnione przez Radio Zet na Twitterze, wywołując niemałą dyskusję wśród internautów. Hołowni oberwało się przede wszystkim od działaczy Lewicy.
"A czemu Ty o tym masz decydować? Małżeństwa dla par jednopłciowych Ciebie nie dotyczą" – skrytykował Mateusz Panek. "Tyle gadania o wolności i demokracji, a potem jego moralność i tak jest najważniejsza" – dodał.
"Jak się wszyscy na opozycji teraz opowiedzą za małżeństwami, to wygra Kaczyński i będzie w tej kwestii jak w Rosji. A tak, związki partnerskie, później małżeństwa" – przekonywał jeden ze zwolenników Hołowni.
Warto podkreślić, że Hołownia przyjął ostry kurs w sprawie mniejszości seksualnych jeszcze w kampanii prezydenckiej w 2020 roku. Podczas występu w "Gościu Wiadomości" stwierdził wprost, że jako głowa państwa podpisałby tylko ustawę o związkach partnerskich.
– Jeśli Sejm RP uchwali kiedyś ustawę o związkach partnerskich, to ja taką ustawę podpiszę. Jeśli uchwali ustawę o małżeństwach jednopłciowych, to ja taką ustawę zawetuję, odeślę do Sejmu, do ponownego rozpatrzenia – powiedział.
Wówczas polityk odniósł się także do kwestii umożliwienia parom jednopłciowym adoptowania dzieci. – Podobnie będzie z ustawą dotyczącą adopcji dzieci przez pary jednopłciowe – stwierdził.