nt_logo

Cieszcie się, fani "The Last of Us"! Piąty odcinek obejrzymy wcześniej – znamy datę i godzinę

Ola Gersz

06 lutego 2023, 13:10 · 2 minuty czytania
5. odcinek "The Last of Us" zostanie wyemitowany dwa dni wcześniej. Dlaczego? Z powodu niedzielnego Super Bowl. Oto, kiedy i o której obejrzymy nowy epizod hitu HBO z Pedrem Pascalem i Bella Ramsey.


Cieszcie się, fani "The Last of Us"! Piąty odcinek obejrzymy wcześniej – znamy datę i godzinę

Ola Gersz
06 lutego 2023, 13:10 • 1 minuta czytania
5. odcinek "The Last of Us" zostanie wyemitowany dwa dni wcześniej. Dlaczego? Z powodu niedzielnego Super Bowl. Oto, kiedy i o której obejrzymy nowy epizod hitu HBO z Pedrem Pascalem i Bella Ramsey.
5. odcinek "The Last of Us" obejrzymy wcześniej Fot. HBO Max

HBO ogłosiło swoją decyzję w poniedziałek w nocy. Piąty odcinek "The Last of Us" wyjątkowo nie zostanie wyemitowany w niedzielę, ale w piątek. To z powodu finału Super Bowl 12 lutego, czyli największego wydarzenia sportowego w Stanach Zjednoczonych. Sportowego, ale i muzycznego, bo występ w przerwie futbolowego meczu jest uważane w USA za jedno z największych osiągnięć każdego artysty. W tym roku gwiazdą będzie Rihanna.


Kiedy premiera piątego odcinka "The Last of Us"? Obejrzymy go na HBO Max w piątek, 10 lutego o godzinie 21 na amerykańskim Wschodnim Wybrzeżu, czyli o 3 w nocy czasu polskiego. Pozostałe odcinki "The Last of Us" będą bez zmian emitowane w niedziele. Łącznie będzie ich dziewięć.

"The Last of Us" to hit HBO

"The Last of Us", ekranizacja kultowej gry studia Naughty Dog z 2013 roku, doczekała się już czterech odcinków i została już obwołana nie tylko znakomitym serialem, ale najlepszą ekranizacją gry w historii. W agregatorze Rotten Tomatoes ma 97 proc. od krytyków i 91 proc. od widzów, a trzeci odcinek (mimo że wzbudził wśród niektórych kontrowersje) uważany jest przez wielu krytyków za jeden z najlepszych w historii telewizji.

Wystarczyły tylko dwa odcinki, aby HBO oficjalnie ogłosiło, że zrobi drugi sezon "the Last of Us". Nie mogło być inaczej, bo serial z Pedrem Pascalem i Bellą Ramsey bije rekordy popularności i stał się fenomenem. Ogromna oglądalność zaskoczyła nawet... samych twórców, Craiga Mazina ("Czarnobyl") i Neila Druckmanna, który jest również autorem gry.

Pierwszy odcinek przyciągnął w dniu premiery w USA aż 4,7 mln widzów na HBO i HBO Max. To trzeci najlepszy pod względem oglądalności debiut od czasu serialu "Zakazane Imperium" w 2010 roku. Niedościgniony nadal pozostaje jednak "Ród smoka" z 2022 roku, spi-off "Gry o tron", który pierwszego dnia obejrzało ponad 9,8 milionów ludzi.

Oglądalność "The Last of Us" wciąż jednak rosła. Jak ogłosiło HBO, drugi odcinek obejrzało 22 stycznia w HBO i HBO Max 5,7 miliona widzów, co było skokiem aż o 22 procent. To największy wzrost oglądalności w drugim tygodniu emisji pośród wszystkich seriali HBO w całej historii stacji. Co więcej, od czasu debiutu 15 stycznia premierowy odcinek przyciągnął już w samych Stanach Zjednoczonych aż 22 miliony widzów.

"'The Last of Us' powinien robić za przykład tego, jak należy podchodzić do adaptacji. Zmiany, zmianami, ale sztuką jest to, by nie zapominać o przesłaniu, jakie niesie ze sobą dzieło. Serial o Joelu i Ellie nie powtórzy raczej losów "The Walking Dead", które z sezonu na sezon traciło coraz więcej odbiorców. (...) Czekamy teraz na finał, po którym będziemy zbierać szczęki z podłogi" – pisała w naszej recenzji Zuzanna Tomaszewicz po przedpremierowym seansie wszystkich 9 odcinków.