W środę w Paryżu prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Olaf Scholz spotkają się Wołodymyrem Zełenskim – poinformował Reuters. Prezydent Ukrainy poleci do stolicy Francji prosto z Londynu. Podano też wstępny plan spotkania trójki przywódców.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Emmanuel Macron i Olaf Scholz spotkają się w środę wieczorem w Paryżu z Wołodymyrem Zełenskim
Prezydent Ukrainy przyleci do Francji prosto z Londynu, gdzie w środę wygłosił przemówienie w brytyjskim parlamencie
W czwartek Zełenski, Macron i Scholz pojadą na szczyt Unii Europejskiej w Brukseli
Reuters podaje, że Wołodymyr Zełenskiprzyleci do Paryża w środę wieczorem. Oprócz prezydenta Francji Emmanuela Macrona w spotkaniu weźmie udział kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
"Rząd Niemiec i Pałac Elizejski potwierdziły trójstronne spotkanie w stolicy Francji" – informuje na swojej stronie niemiecki dziennik "Bild". Zaplanowano wspólną kolację polityków i krótkie oświadczenia prasowe. W czwartek z kolei (9 lutego) Zełenski, Macron i Scholz pojadą na szczyt UE w Brukseli.
Zełenski w Londynie: "Przychodzę w imieniu tych, którzy walczą"
– Przychodzę tu w imieniu wszystkich, którzy walczą – mówił Wołodymyr Zełenski podczas środowego przemówienia w brytyjskim parlamencie. Jak dodał, "Londyn stał ramię w ramię z Kijowem od pierwszych dni wojny".
Przemówienie oklaskiwali m.in. premier Rishi Sunak, który wcześniej spotkał się z Zełenskim na Downing Street, oraz były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson. Zełenski zaznaczył, że Ukraina potrzebuje samolotów, by skutecznie pokonywać wroga.
– Mamy wolność, dajcie nam skrzydła, abyśmy mogli ją chronić – mówił. Apelował też wprost: "zbudujmy koalicję samolotów". Przypomnijmy, wcześniej Ukraina apelowała o samoloty F-16 m.in. do prezydenta USA Joe Bidena, jednak bezskutecznie.
– Walka trwa. Tak, wiemy już, jak się zakończy i jak będziemy się czuć, gdy przyjdzie zwycięstwo. Ale każdego dnia płacimy za to marzenie życiem, bólem, łzami – wskazywał, nie kryjąc wzruszenia.
Szef niemieckiego MON z wizytą w Polsce
W środę do Warszawy przyleciał też nowy minister obrony Niemiec Boris Pistorius. Spotkał się z szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego i szefem polskiego MON Mariuszem Błaszczakiem.
– To nie będzie koniec pomocy dla Ukrainy. Ta pomoc będzie kontynuowana – zadeklarował Pistorius na konferencji prasowej. Podkreślił, że inicjatywa przekazania Ukrainie czołgów Leopard wypłynęła z Polski, ale jest potrzeba, aby do "koalicji przystąpiło jak najwięcej krajów".
– Pomagamy jako Niemcy z oczekiwanymi dostawami czołgów Leopard 1A5, które przyjadą z zasobów przemysłowych z Holandii, Belgii i Danii. To pozytywny rozwój sytuacji – w ten sposób podniesiemy zdolności obronne Ukrainy. Z Polską również mamy wspólny projekt, my dostarczymy Leopardy 2A6, Polska – 2A4 – dodał.