Prawo i Sprawiedliwość nadal cieszy się największym poparciem na polskiej wsi – tak wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu". Co jednak ciekawe, jest ono znacznie niższe niż podczas wyborów parlamentarnych w 2019 roku. Czy przyczyniły się do tego zamieszanie wokół ukraińskiego zboża i ostatnie protesty rolników?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przypomnijmy też, że przed weekendem Mateusz Morawiecki ogłosił pakiet rozwiązań, które mają pomóc rolnikom – wśród nich znalazły się m.in. dopłaty w wysokości 1400 zł dla producentów pszenicy. Zdaniem premiera rząd przeznacza "największe w historii wsparcie dla rolnictwa".
Sondaż: Czy kryzys zbożowy wpłynął na poparcie PiS wśród mieszkańców wsi?
Kryzysu zbożowego i problemów rolników nie da się jednak rozwiązać z dnia na dzień. Czy ta sytuacja wpłynęła na poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości wśród mieszkańców wsi?
Z sondażu Instytutu Badań Pollster wynika, że partia Jarosława Kaczyńskiego nadal może liczyć na najwięcej głosów wśród tej grupy Polaków. Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w najbliższą niedzielę, na PiS zagłosowałoby 38,2 proc. mieszkańców wsi. Druga jest Koalicja Obywatelska, która mogłaby liczyć na 21,6 proc.
Trzecie miejsce w tym sondażu zajęła Konfederacja z wynikiem 11,58 proc. Kolejne ugrupowania: Polska 2050, Lewica i PSL cieszą się podobnym poparciem, które wynosi ok. 7 proc.
PiS na polskiej wsi wciąż trzyma się mocno, jednak "SE" zauważa, że poparcie to jest znacznie niższe niż w wyborach parlamentarnych w 2019 roku. Wówczas na PiS zagłosowało aż 56 proc. mieszkańców wsi.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości mają zapewne świadomość, że do powtórzenia takiego wyniku partii jest bardzo daleko. I właśnie dlatego byliśmy niedawno świadkami kontrofensywy m.in. Jarosława Kaczyńskiego.
– Przewidzieliśmy prawie 100 spotkań we wszystkich okręgach wyborczych, w ramach których chcemy podsumować to, co przez osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości udało się zrobić dla naszych miast, miasteczek i wsi – tłumaczył rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Polacy wskazali winnych za kryzys zbożowy
O wskazanie winnych kryzysu zbożowego zapytała też pracownia SW Research na zlecenie rp.pl. Najwięcej ankietowanych, bo aż 52 proc., wskazało odpowiedź, że odpowiada za to polski rząd.
11,6 proc. respondentów uznało, że winę ponosi Unia Europejska, a 3,6 proc. wskazało rząd ukraiński. Dość liczne wskazania uzyskała także odpowiedź, że winne są wszystkie strony. Tak uznało 22,2 proc. ankietowanych.