W ostatnich dniach policjanci z Izraela zebrali mnóstwo zeznań od obywateli, którzy przeżyli ataki Hamasu. Są one wstrząsające. "Widziałam, jak Palestyńczycy gwałcili ją i później po prostu przekazywali następnemu. Pociągnął ją za włosy. Strzelił jej w głowę podczas gwałcenia, nawet nie podniósł spodni. Przecięli jej pierś i bawili się nią" – to zeznania dziewczyny, która była świadkiem rzeźni urządzonej przez terrorystów.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Izraelskie media, które publikują relacje naocznych świadków, zaznaczają, że najbardziej drastyczne szczegóły zostały pominięte. To tylko dowodzi temu, z jakim bestialstwem terroryści Hamasu atakują Izrael.
Wstrząsające relacje z Izraela. "Strzelił jej w głowę podczas gwałcenia"
Jak czytamy, w ostatnich dniach funkcjonariusze policji Lahav 433 (znana jako "izraelskie FBI") zebrali mnóstwo szokujących zeznań od obywateli, którzy "uciekli z rzeźni Hamasu i byli świadkami jego okrucieństw".
"Biuro prokuratora zamierza ścigać terrorystów za wszystkie zbrodnie popełnione podczas masakry, nawet w przypadku braku dowodów łączących ich z określonymi czynami" – tak zaczyna się artykuł w portalu Haaretz.
Czytaj także:
Dziennikarze przedstawili w nim szczegóły zbiorowego gwałtu i morderstwa młodej kobiety podczas masakry, do której doszło 7 października na izraelskie miejscowości wokół Gazy.
"Widziałam, jak Palestyńczycy gwałcili ją i później po prostu przekazywali następnemu w mundurze. Żyła, kiedy ją zgwałcili. Stała na nogach i krwawiła. Pociągnął ją za włosy. Miała długie, brązowe włosy. Strzelił jej w głowę podczas gwałcenia, nawet nie podniósł spodni. Przecięli jej pierś i bawili się nią" – opowiedziała kobieta.
Inny świadek dodał: "Po prostu nosili czyjąś głowę, jakby okazując siłę. Chodzili z nią jak z torbą". Portal Maariv podaje, że w rękach izraelskich służb są tysiące "filmów i ścieżek dźwiękowych" z zeznaniami.
"Naszym celem jest zebranie materiału dowodowego w celu ścigania przestępstw popełnionych na ofiarach przez złapanych przeklętych terrorystów" – przekazało w komunikacie dowództwo Lahav.
Jak relacjonuje Maariv, obecnie izraelska policja pracuje nad aplikacją, dzięki której wszyscy, którzy brali udział w wydarzeniach z 7 października, będą mogli przesłać swoje zeznania.
Gwałcili kobiety obok ciał ich zamordowanych znajomych
"Wydaje się, że niektóre ofiary gwałtu zostały później stracone. Inne zostały przewiezione do Strefy Gazy. Na zdjęciach opublikowanych w internecie można zobaczyć kilka z nich prowadzonych ulicami miasta, z krwią spływającą spomiędzy nóg" – mogliśmy przeczytać w portalu.
Przypomnijmy, festiwal Supernova w okolicach kibucu Reim niedaleko Strefy Gazy był jednym z pierwszych miejsc zaatakowanych na początku października przez bojowników Hamasu. Masakrę urządzoną przez terrorystów przeżył m.in. Omri Lendler, 27-letni Izraelczyk z Tel Awiwu.
– Znalazłem w końcu duże drzewo i próbowałem wykopać rękami jak najgłębszą dziurę w ziemi. Nagle usłyszałem jakby trzaśnięcie pod czyimś butem. Myślałem cały czas o rodzinie i o tym, że za chwilę ktoś przystawi mi broń do głowy i zginę – opowiedział w rozmowie z naTemat.pl.