Sejm przyjął w środę wieczorem ustawę o finansowaniu in vitro z budżetu państwa. Za przyjęciem projektu nowelizacji było 268 posłanek i posłów, w tym ponad 20 z Prawa i Sprawiedliwości. – To pierwszy projekt obywatelski przyjęty w tej kadencji Sejmu – powiedział po głosowaniu marszałek Szymon Hołownia.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W głosowaniu wzięło udział 436 posłanek i posłów. Za przyjęciem nowelizacji ustawy, która zakłada refundację metodyin vitro z budżetu państwa, zagłosowało 268 posłanek i posłów. Przeciwko było 118, natomiast 50 wstrzymało się od głosu, z czego 49 to przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości.
Sejm przyjął ustawę o finansowaniu in vitro!
Co ciekawe, za przyjęciem ustawy zagłosowało także 23 posłów PiS. Wśród nich m.in. Mateusz Morawiecki, Katarzyna Sójka, Piotr Müller i Mariusz Kamiński. Od głosu wstrzymali się m.in. Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak, i Jacek Sasin. W sumie 102 posłanek i posłów PiS oraz 16 przedstawicieli Konfederacji zagłosowało za odrzuceniem projektu ustawy.
– To pierwszy obywatelski projekt ustawy, który został przyjęty przez Sejm X kadencji – stwierdził wyraźnie zadowolony marszałek Szymon Hołownia.
Po głosowaniu w sali plenarnej rozległy się gromkie brawa. Kamery uchwyciły też autorki projektu, które były obecne w Sejmie w trakcie głosowania, w tym Małgorzatę Rozenek-Majdan. Płakały ze szczęścia.
Czytaj także:
Wcześniej, w trakcie drugiego czytania projektu ustawy posłowie PiS zgłosili swoje poprawki. Sejmowa komisja zdrowia odrzuciła je wszystkie. Podobnie było w trakcie głosowania w parlamencie.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, w trakcie obrad głos w Sejmie zabrała m.in. Małgorzata Rozenek-Majdan. – To wielki dzień, radosny dzień i my sobie radości z tego dnia nie pozwolimy odebrać. Mimo bardzo wielu wypowiedzi posłów Prawa i Sprawiedliwości czy posłów Konfederacji, zdajemy sobie sprawę z przełomowej chwili, która już niedługo w dzisiejszym Sejmie będzie miała miejsce – powiedziała.
– W imieniu swoim, w imieniu kilkuset osób skrajnie zaangażowanych w zbieranie podpisów pod tą ustawą, a szczególnie w imieniu 500 tysięcy obywateli, którzy podpisali się pod tą ustawą, bardzo państwu dziękuję – dodała.
Program in vitro ze wsparciem państwa
– Dzisiaj rozpiera mnie duma i mówię to jako ojciec chrzestny dziecka poczętego metodą in vitro. Dzisiaj każdy na tej sali, kto zagłosuje za wprowadzeniem w życie tego zacnego projektu, będzie również swego rodzaju rodzicem chrzestnym dla wielu poczętych nowych generacji pokoleń Polaków – powiedział w trakcie debaty Witold Zembaczyński z KO.
Przypomnijmy, w umowie koalicyjnej zawartej przez Koalicję Obywatelską, Trzecią Drogę i Nową Lewicę zobowiązano się do wsparcia par planujących rodzicielstwo. Chodzi o finansowanie procedur in vitro oraz zapewnienie pełnego dostępu do bezpłatnych badań prenatalnych przez państwo.
Koalicjanci zadeklarowali także wprowadzenie "nowoczesnych standardów" w opiece okołoporodowej oraz dostęp do bezpłatnego znieczulenia. Projekt ustawy precyzuje minimalną kwotę środków z budżetu państwa, która co roku powinna być wydzielona na wdrożenie tego programu politycznego – nie mniej niż 500 mln zł.