Sejm pracuje nad powołaniem komisji śledczych ds. wyborów kopertowych, ataków Pegasusem i afery wizowej. Jak powiedział naTemat były poseł Michał Wypij, w tej pierwszej sprawie chętnie zeznawałby Jarosław Gowin, były wicepremier rządu Mateusza Morawieckiego. Teraz dziennikarz Michał Wróblewski dorzuca kolejne duże nazwisko. Gotowy do opowiedzenia o kulisach afery wizowej ma być Piotr Wawrzyk, były wiceminister spraw zagranicznych. Obaj politycy przestali zasiadać w Sejmie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Komisje śledcze jeszcze nie rozpoczęły prac – Sejm jest w trakcie procesu ich powoływania – ale już ruszyła giełda nazwisk. Chodzi nie tylko o polityków, którzy mieliby im przewodniczyć lub wejść w ich skład, ale także osoby, które będą zeznawać przed komisjami śledczymi.
Nietrudno przewidzieć, że do złożenia wyjaśnień zostaną wezwani prezes PiS Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki i były wicepremier Jacek Sasin. Ciekawsze są nazwiska osób, które będą zeznawać nie dlatego, że muszą – stawienie się przed sejmową komisją śledczą jest obowiązkowe – ale dlatego, że chcą.
Jak mówią politycy nowej większości – formalnie jeszcze opozycji – różnymi kanałami zgłaszają się do nich chętni, by odsłonić kulisy afer PiS. Mają być to politycy i urzędnicy związani z partią rządzącą w latach 2015-2023.
Czytaj także:
Nieoficjalnie wiadomo, że chętny do opowiedzenia o kulisach afery niedoszłych wyborów kopertowych ma być były wicepremier Jarosław Gowin. 10 sierpnia 2021 roku lider Porozumienia został wyrzucony z rządu.
Polityk sprzeciwił się organizowaniu nielegalnych wyborów kopertowych w pandemicznym 2020 roku, podczas gdy PiS parł do tego, by głosowanie bez żadnego trybu odbyło się mimo zagrożenia. Obóz władzy mimo przesłanek nie wprowadził stanu klęski żywiołowej. Jarosław Kaczyński chciał jak najszybciej zapewnić reelekcję prezydentowi Andrzejowi Dudzie (z wydatną pomocą kontrolowanej przez partię TVP).
Tarcia na tle niedoszłych wyborów kopertowych doprowadziły do rozłamu w Porozumieniu, część z nich pod wodzą Adama Bielana jako Republikanie pozostała przy PiS-ie.
Piotr Wawrzyk też ma być chętny do zeznań przed komisją śledczą
Teraz WP pisze, że kolejny były członek rządu PiS będzie z ochotą zeznawać przed komisją śledczą – tym razem ds. afery wizowej.
Chodzi o byłego wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka, który w efekcie skandalu związanego z handlem polskimi wizami, w ostatnich tygodniach przed wyborami stracił nie tylko stanowisko, ale i miejsce na liście wyborczej Prawa i Sprawiedliwości. W efekcie podobnie jak Jarosław Gowin znalazł się poza Sejmem.
W połowie września – już po dymisji – Piotr Wawrzyk trafił do szpitala. Jak przyznał później w mediach, był to efekt próby samobójczej. W listopadzie 2021 roku do szpitala psychiatrycznego trafił Jarosław Gowin. Lider Porozumienia przeżył załamanie nerwowe.
W rozmowie z naTemat były wicepremier odniósł się do tego trudnego czasu. – Moja depresja była konsekwencją bezsenności, z kolei bezsenność była skutkiem ubocznym COVID–19. Uznałem, że mówiąc otwarcie o chorobie, mogę trochę ją odczarować – powiedział Jarosław Gowin.