"Artur i Sara przez większość czasu w oczach widzów 10. edycji 'Rolnik szuka żony' uchodzili za murowanych faworytów do zakończenia przygody z programem jako para. Czyżby ich związek jednak nie przetrwał próby czasu? W sieci pojawiły się zaskakujące doniesienia, według których zdaniem znajomych rolnika, ten ma się już od dawna spotykać... z inną kandydatką!" – czytamy w opisie filmiku udostępnionego 6 grudnia na youtube'owym kanale "Rolnik szuka żony 10".
Jak się jednak okazuje – emocji w programie jest znacznie więcej, a jedna z uczestniczek... zrezygnowała z udziału w show. Co było powodem takiej decyzji?
Jak podaje serwis "Plejada": "wśród uczestników zabrakło jednej z kandydatek Waldemara. Ewa i Dorota pojawiły się w studiu, ale Anna prawdopodobnie zrezygnowała z udziału w finale. To właśnie ona opuściła program w dramatycznych okolicznościach, zarzucając Waldemarowi, że skupił się wyłącznie na Ewie i nie przyjęła nawet pożegnalnego prezentu".
Nie zmienia to oczywiście faktu, że program wciąż budzi ogromne emocje wśród widzów. Pod zwiastunem zbliżającego się finału można znaleźć liczne komentarze fanów serii. W trailerze widać, że uczestnicy spotkali się w studiu z prowadzącą program Martą Manowską.
W zeszłym roku pisaliśmy o tym, w jak niespotykany sposób zakończyła się 9. edycja programu. Okazało się wtedy, że z relacji zawiązanych na planie powstały aż cztery związki. Marta Manowska powiedziała, że to historyczny moment.
"Ale będzie oglądane. Cytrynówka już się chłodzi, Lays'y z promki zakupione" i "Szkoda że koniec wspaniałego programu a szczegulnie brak mi będzie Sary Artura to są moi wybrancy" (pisownia oryginalna) – to tylko niektóre z nich.