Suski chciał wejść do aresztu w Radomiu. Oto co go spotkało
Nina Nowakowska
12 stycznia 2024, 07:39·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 12 stycznia 2024, 07:39
Poseł PiS Marek Suski zorganizował w Radomiu marsz w obronie osadzonych partyjnych kolegów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Po demonstracji – jak wynika z relacji w mediach społecznościowych – polityk chciał wejść do zakładu karnego, w którym przebywa obecnie Kamiński. Nie został jednak wpuszczony.
Reklama.
Reklama.
W czwartek (11.01), gdy pod Sejmem w Warszawie, trwał organizowany przez PiS "Marsz Wolnych Polaków", podobna manifestacja odbyła się również w Radomiu. Zorganizował ją poseł Marek Suski, który zaraz po jej zakończeniu postanowił odwiedzić w areszcie osadzonego Mariusza Kamińskiego.
Zdjęcia z radomskiej demonstracji opublikował w serwisie X reporter TVN24Michał Gołębiowski. Widać na nich jak Suski, w otoczeniu transparentów z wizerunkami skazanych posłów Kamińskiego i Wąsika, przemawia do mikrofonów dziennikarzy.
"Areszt Śledczy w Radomiu teraz. Marek Suski chciał wejść do środka, ale służby go nie wpuściły. Pod bramą kilkudziesięciu protestujących." – napisał Gołębiowski.
Na nagraniach innych użytkowników, widać grupę osób z transparentami skandujących imię i nazwisko skazanego posła PiS przed siedzibą aresztu śledczego w Radomiu. Na innym filmiku słychać okrzyki "chcemy Polski sprawiedliwej". Głos zabrała także żona Mariusza Kamińskiego, Barbara.
– Jestem szczęśliwa, że jesteście z nami. Bądźcie solidarni z Mariuszem i Maćkiem. Niech usłyszą nasz głos. Niech Mariusz Kamiński wie, że są ludzie, którzy walczą ze złem– motywowała protestujących.
Kaczyński chce protestów pod więzieniami
Podczas czwartkowej demonstracji PiS w Warszawie, prezes Jarosław Kaczyńskiapelował do zgromadzonych, by przychodzić pod zakłady karne, w których przebywają skazani politycy. Chwilę przed rozpoczęciem protestu prezydent Andrzej Duda poinformował, że rozpoczął procedurę ponownego ułaskawienia osadzonych.
Wąsik przebywa w nowoczesnym Zakładzie Karnym w Przytułach Starych koło Ostrołęki (woj. mazowieckie), a Kamiński znalazł się w placówce w Radomiu.
Sprawa Kamińskiego i Wąsika
Przypomnijmy: pod koniec 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok ws. działań Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika w tzw. aferze gruntowej z 2007 roku. Politycy PiS zostali skazani na dwa lata pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia oświadczył, że przygotowano nakazy doprowadzenia skazanych posłów do więzienia.
9 stycznia politycy od godz. 11 przebywali w Pałacu Prezydenckim. Oficjalnie, brali tam udział w uroczystości powołania nowych doradców głowy państwa: Stanisława Żaryna i Błażeja Pobożego. Po godz. 15 posłowie wygłosili oświadczenie na dziedzińcu gmachu. Stwierdzili w nim, że wcale się nie ukrywają i planują wziąć udział w organizowanej przez PiS demonstracji 11 stycznia.
Około godz. 19 pojawiły się doniesienia, że prezydent Dudaopuścił Pałac Prezydencki i udał się na spotkanie ze Swiatłaną Cichanouską. Niedługo potem okazało się, że funkcjonariusze weszli do Pałacu Prezydenckiego i zatrzymali przebywających tam posłów.
Kamiński i Wąsik trafili najpierw na Komendę Rejonową Policji Warszawa VII przy ul. Grenadierów, a przed godz. 22 przetransportowano ich z komisariatu do Aresztu Śledczego Warszawa-Grochów. W czwartek media ustaliły, że politycy zostali wywiezieni z aresztu na Grochowie. Decyzja o przeniesieniu ich do zakładów w Radomiu i Ostrołęce miała zapaść w środę.