nt_logo

Polacy wskazali winnych za aferę z Kamińskim i Wąsikiem. Wyborcy Trzeciej Drogi zaskoczyli

Nina Nowakowska

12 stycznia 2024, 08:03 · 3 minuty czytania
Według badania United Surveys dla Wirtualnej Polski 34,4 proc. Polaków uważa, że zamieszanie w sprawie wyroków i mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika to wina Jarosława Kaczyńskiego i Zjednoczonej Prawicy. 25,8 proc. wskazało Donalda Tuska i większość rządową, a 20,3 proc. prezydenta Andrzeja Dudę. Najbardziej niezdecydowany jest elektorat Trzeciej Drogi.


Polacy wskazali winnych za aferę z Kamińskim i Wąsikiem. Wyborcy Trzeciej Drogi zaskoczyli

Nina Nowakowska
12 stycznia 2024, 08:03 • 1 minuta czytania
Według badania United Surveys dla Wirtualnej Polski 34,4 proc. Polaków uważa, że zamieszanie w sprawie wyroków i mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika to wina Jarosława Kaczyńskiego i Zjednoczonej Prawicy. 25,8 proc. wskazało Donalda Tuska i większość rządową, a 20,3 proc. prezydenta Andrzeja Dudę. Najbardziej niezdecydowany jest elektorat Trzeciej Drogi.
Zaskakujące wyniki sondażu. Chodzi o Kamińskiego i Wąsika Fot. Pawel Wodzynski/East News

W najnowszym sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski zapytano ankietowanych: "kto pana/pani zdaniem odpowiada za kryzys konstytucyjny i zamieszanie w sprawie wyroków i mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika?".


Kaczyński odpowiada za kryzys polityczny w Polsce

Wyniki badania pokazały, że "najwięcej, bo 34,4 proc. ankietowanych, uznało, że odpowiada za to Jarosław Kaczyński i Zjednoczona Prawica rządząca w latach 2015-2023".

"25,8 proc. badanych wskazało na Donalda Tuska i obecną większość rządową, czyli Koalicję Obywatelską, Trzecią Drogę i Lewicę. 20,3 proc. oceniło, że winny jest prezydent Andrzej Duda. Brak zdania w tej sprawie zadeklarowało 19,5 proc." – czytamy.

Sondaż pokazał, że "wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości 68 proc. odpowiedziało, że winny jest Donald Tusk wraz z obecną większością rządową".

"1 proc. uważa, że odpowiada za to Andrzej Duda, a 31 proc. nie ma zdania w tej sprawie. 53 proc. wyborców Koalicji Obywatelskiej uważa, że za ten kryzys odpowiedzialny jest Jarosław Kaczyński i Zjednoczona Prawica, a 41 proc. uważa, że winny jest Andrzej Duda. 5 proc. wyborców tej partii wskazało na Donalda Tuska i obecną większość rządową. Nie ma zdania w tej sprawie zaledwie 1 proc." – napisano.

Wyborcy Trzeciej Drogi niezdecydowani

Co ciekawe, "najwięcej, bo 42 proc. wyborców Trzeciej Drogi, deklaruje brak zdania w tej sprawie".

"35 proc. uważa, że winny jest Jarosław Kaczyński i Zjednoczona Prawica, 20 proc., że Andrzej Duda, a 3 proc., że Donald Tusk i obecna większość rządowa. Wśród wyborców Lewicy 49 proc. uważa, że winny jest Jarosław Kaczyński i Zjednoczona Prawica, a 51 proc., że Andrzej Duda. Większość wyborców Konfederacji (56 proc.) za kryzys konstytucyjny obwinia prezesa PiS wraz z jego obozem, 31 proc. Andrzeja Dudę, a 13 proc. Donalda Tuska i obecną większość rządzącą" – zaznaczono.

Wyniki badania ukazały się w piątek 12 stycznia. Sondaż przeprowadzono 10 stycznia metodą CATI na grupie 1000 ankietowanych.

Sprawa Kamińskiego i Wąsika

Pod koniec 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok ws. działań Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika w tzw. aferze gruntowej z 2007 roku. Politycy PiS zostali skazani na dwa lata pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia oświadczył, że przygotowano nakazy doprowadzenia skazanych posłów do więzienia.

9 stycznia politycy od godz. 11 przebywali w Pałacu Prezydenckim. Oficjalnie, brali tam udział w uroczystości powołania nowych doradców głowy państwa. Po godz. 15 posłowie wygłosili oświadczenie na dziedzińcu gmachu. Stwierdzili, że wcale się nie ukrywają i planują wziąć udział w organizowanym przez PiS "Marszu Wolnych Polaków" 11 stycznia.

Około godz. 19 pojawiły się doniesienia, że prezydent Duda opuścił Pałac Prezydencki i udał się na spotkanie ze Swiatłaną Cichanouską. Niedługo potem funkcjonariusze weszli do gmachu i zatrzymali przebywających tam posłów.

Kamiński i Wąsik trafili najpierw na Komendę Rejonową Policji Warszawa VII przy ul. Grenadierów, a przed godz. 22 przetransportowano ich z komisariatu do Aresztu Śledczego Warszawa-Grochów. 11 stycznia media ustaliły, że politycy zostali wywiezieni z aresztu na Grochowie do zakładów w Radomiu i pod Ostrołęką.

Czytaj także: https://natemat.pl/535796,suski-chcial-odwiedzic-kaminskiego-w-areszcie-w-radomiu-nie-wpuscili-go