Ministrowie Tuska w końcu dotarli do Pałacu. Odebrali ważne nominacje od Dudy
Nina Nowakowska
30 stycznia 2024, 10:50·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 30 stycznia 2024, 10:50
Ministrowie z rządu Donalda Tuska przyjechali do Pałacu Prezydenckiego, by odebrać od prezydenta Andrzeja Dudy akty nominacji do Rady Dialogu Społecznego. Wcześniej politycy nie dotarli na uroczystość, przez co KPRP musiała ją odwołać.
Reklama.
Reklama.
W czwartek (25.01) nie powiódł się plan Andrzeja Dudy, który chciał na specjalnej uroczystości wręczyć ministrom akty nominacji do Rady Dialogu Społecznego. Członkowie gabinetu Donalda Tuska odwołali swoją obecność. Prezydent jednak nie odpuszczał i ponownie zaprosił ministrów do siebie. Za drugim razem wydarzenie przewidziano na wtorek 30 stycznia.
Wcześniej zignorowali zaproszenie Dudy?
Ostatecznie, o godz. 9:00 politycy zjawili się w Pałacu Prezydenckim. W uroczystości wzięli udział m.in.:
ministra rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk,
minister finansów Andrzej Domański,
ministra edukacji Barbara Nowacka,
minister nauki Dariusz Wieczorek,
minister rozwoju Krzysztof Hetman,
minister infrastruktury Dariusz Klimczak,
ministra zdrowia Izabela Leszczyna,
ministra ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz.
Nie wszyscy ministrowie, którzy zostali powołani do RDS, skorzystali z drugiego zaproszenia głowy państwa. Chodzi o ministrę funduszyKatarzynę Pełczyńską-Nałęcz, ministra aktywów państwowych Borysa Budkę, ministrę klimatuPaulinę Hennig-Kloskęoraz ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego. Wspomniani politycy z obozu władzy nie pojawili się na wtorkowej uroczystości.
Prezydent oznajmił, że Rada Dialogu Społeczna to ważny organ, w którym uczestniczą przedstawiciele wszystkich stron. – Mamy zgodnie z regułami demokratycznymi zmianę, która z punktu widzenia RDS zatacza koło. Bowiem to koalicja PO-PSL pracowała przy tej ustawie i wtedy ona stanowiła większość sejmową, gdy ta ustawa była uchwalana w 2015 roku – komentował.
– Państwo nie tylko znowu przejmujecie miejsca w RDS, ale od października to strona rządowa stoi na jej czele i prowadzi je do października 2024 roku – dodał Duda.
Zamieszanie z RDS
W czwartek, 25 stycznia Kancelaria Prezydenta opublikowała komunikat o odwołaniu uroczystości powołania nowych członków Rady Dialogu Społecznego, którymi mieli zostać politycy rządu Donalda Tuska. Wskazano, że "ministrowie w ostatniej chwili odwołali swój udział w wydarzeniu, którego termin był uzgodniony, a dziesięciu ministrów wcześniej dodatkowo potwierdziło swoją obecność". "W związku z tym dzisiejsza uroczystość się nie odbędzie" – poinformowano.
– Poprosiliśmy o samo podpisanie nominacji, już nawet bez organizowania uroczystości, by rada mogła się spotkać już w przyszłym tygodniu. Kancelaria Prezydenta w środę oświadczyła, że uroczystość i tak się odbędzie, mimo informacji z naszej strony, że ministrowie nie wezmą w niej udziału – skomentował w Onecie szef KPRM Jan Grabiec.
– Pan prezydent długo zwlekał z podpisaniem nominacji. W pewnym momencie wyznaczył datę uroczystości ich wręczenia na dzień posiedzenia Sejmu, co stanowi pewien problem, bo ministrowie mają również swoje obowiązki poselskie – wyjaśnił Grabiec.
Już w poniedziałek, 29 stycznia ogłoszono wiadomość o organizacji nowego spotkania. Informację w tej sprawie przekazał prezydencki minister Wojciech Kolarski na antenie Radia Plus. Zwrócił uwagę, że we wtorek o godz. 11:00 jest posiedzenie Rady Ministrów, więc godz. 9:00 "jest to bardzo dobry termin".
Przypomnijmy: RDS została powołana na mocy ustawy z 27 sierpnia 2015 i - jako forum trójstronnej współpracy - zastąpiła Trójstronną Komisję ds. Społeczno-Gospodarczych. W jej skład wchodzą przedstawiciele strony społecznej i rządowej ze:
związków zawodowych,
organizacji pracodawców,
wskazani członkowie rządu - przedstawiciele ministra pracy i ministra finansów.
Stanowisko przewodniczącego Rady jest rotacyjne. Przez rok piastują je przedstawiciele każdej ze stron: związkowców, pracodawców i rządu.