Andrzej Duda nie mógł powstrzymać się od strojenia min, w czasie gdy Radosław Sikorski wygłaszał exposé w Sejmie. Zdjęcia i nagrania pokazujące mowę ciała prezydenta właśnie krążą po sieci, wywołując krytyczne reakcje ze strony internautów. "Nie potrafi kontrolować mimiki i emocji. Dlatego jest memogenny" – krytykują.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jak pisaliśmy w naTemat, Radosław Sikorski, opowiadając o kierunkach działań polskiej dyplomacji, nie szczędził ostrych słów pod adresem Prawa i Sprawiedliwości. – Musimy stanąć w prawdzie. Poprzednie osiem lat polityki zagranicznej to seria chybionych założeń ideowych, złych pomysłów, błędnych decyzji, zaniechań – powiedział.
– Upór poprzedniego rządu wynikał z tego, że prowadził politykę zagraniczną w wyimaginowanej przestrzeni urojeń, utrwalanej przez nachalną propagandę. Dla naszych poprzedników Unia jest wyimaginowaną wspólnotą, bezduszną Brukselą – ocenił.
Nagrali twarz Dudy w czasie wystąpienia Sikorskiego. Jego miny mówią same za siebie
W trakcie wystąpienia Andrzej Dudanie powstrzymał się od strojenia min. W ciągu długiego exposé na twarzy prezydent zagościło rozbawienie, niezadowolenie zdenerwowanie, a momentami zażenowanie.
Quiz: Najlepszy wynik zrobią pewnie eurosceptycy. Sprawdź, co naprawdę wiesz o UE
– Muszę powiedzieć, że ze zdumieniem i dużym rozczarowaniem przyjąłem początek wystąpienia ministra Sikorskiego, który po powiedzeniu, że zasadnicze cele w polityce są realizowane wspólnie, nastąpił atak na politykę poprzedniego rządu – zaczął.
– W moim przekonaniu to absolutnie bezpodstawny atak, w którym było dużo kłamstw, manipulacji. To dzieli Polaków i tworzy niepotrzebny konflikt. Słowa ministra wzbudziły u mnie zwykły niesmak – dodał.
Gdy Sikorski mówił o polityce zagranicznej, oni patrzyli na reakcje Dudy
"Prezydent Polski w trakcie wystąpienia polskiego ministra spraw zagranicznych. Nie podczas stand upu, nie podczas prywatnego spotkania. Podczas wystąpienia w polskim parlamencie. Warto chyba popracować nad ekspresją, mimiką, bo takie reakcje nie przystoją. (Screen za MLH)" – komentuje Żaneta Gotowalska.
Zareagował nawet Szymon Hołownia. – Nie obserwowałem mimiki pana prezydenta. Nie słyszałem też wszystkich komentarzy pana prezydenta. Nie od dziś wiadomo, że istnieje spór między obozem pana prezydenta a nami. Ale miejscem rozstrzygania tego sporu nie są konferencje – powiedział.Komentarzami wymieniają się również internauci. "Andrzej Duda nie potrafi kontrolować mimiki i emocji. Dlatego jest memogenny", "Widać, że uczy się od Trumpa. Ten sam model aktorstwa" – czytamy.
Jeszcze inni zwrócili uwagę, że w czasie wystąpienia prezydent wraz ze swoimi ministrami siedzieli w... telefonach. "Sikorski w Sejmie o polityce zagranicznej...a Duda i spółka nosy w telefonach...i takiego właśnie mamy prezydenta", "Rozparł się na fotelu i głupkowato uśmiecha" – krytykują użytkownicy "X".