Marianna Schreiber w minioną niedzielę przed meczem Polska-Holandia opublikowała zdjęcie ze swoją córką. Obie pozowały do aparatu z flagami biało-czerwonymi w dłoniach.
Marianna Schreiber vs. Anna Żukowska. "Możemy to rozwiązać w oktagonie"
Zwróciło to uwagę szefowej klubu parlamentarnego Lewicy. Anna Maria Żukowska zarzuciła zawodniczce Clout MMA wykorzystywanie wizerunku własnego dziecka.
"Desperacja. Przez całą swoją karierę polityczną nie pokazałam publicznie swojej córki. Dzieci mają prawo mieć własne życie. Trzeba to prawo chronić przed mediami, także przed hejterami" – wytknęła.
Teraz posłanka Lewicy doczekała się solidnej odpowiedzi. Influencerka wyzwała bowiem swoją oponentkę do walki... w oktagonie. W obszernym wpisie zarzuciła jej "podrywanie jej" oraz brak realnych działań na rzecz równości.
Czy chciałbyś zobaczyć walkę Schreiber vs. Żukowska?
2555 odpowiedzi
"Skąd pani poseł się wzięła? To już pytanie do posła Czarzastego. Można by było o niej wiele napisać, ale oszczędzę jej tego" – zaczęła i dodała: "Albo pani poseł mnie podrywa, albo jestem jej alter ego.
Schreiber napisała, że jest "wstrząśnięta" komentarzem parlamentarzystki na temat publikowania wizerunku swojej córki w mediach społecznościowych. Jak stwierdziła, dla Żukowskiej był to powód do "hejtowania".
Następnie stwierdziła, że jeśli posłanka ma zamiar dalej atakować ją w przestrzeni publicznej, konflikt należałoby rozwiązać... w oktagonie.
Quiz: "Futbol, futbol, futbol…" i "Koko Euro spoko". Sprawdź, czy pamiętasz te piłkarskie piosenki
1 / 7 Dokończ piosenkę zespołu Jarzębina, która zyskała rozgłos w 2012 roku. Koko koko Euro spoko. Piłka leci hen wysoko...
"Pani Anno, Mario - nie idźcie tą drogą. Wierzę, że również na Lewicy są uczciwe osoby, do których mogłaby się Pani zaliczać. Mam nadzieję, że nie jest za późno. Chyba, że chce Pani to eskalować, to możemy to rozwiązać w OKTAGONIE" – napisała.
"Zapraszam do klateczki. Rozumiem, że jako kobieta Lewicy jest Pani zarówno wyzwolona jak i wolna od wyznaczonych ram ograniczających rolę kobiety w społeczeństwie. Chociaż wiem jak to się skończy - zamiast przyjąć to wyzwanie, ucieknie Pani pod jakiś ogon" – podsumowała.
Zobacz także