Zbigniew Ziobro od zeszłego roku toczy walkę z chorobą nowotworową. Wiadomo, że stan lidera Suwerennej Polski po dwóch skomplikowanych operacjach jest "bardzo poważny". Jego współpracownik przekazał, co dokładnie dzieje się z koalicjantem Jarosława Kaczyńskiego. Wiemy też, kiedy będzie diagnozowany pod kątem możliwego nawrotu choroby.
W ubiegłym roku Zbigniew Ziobro zniknął z bieżącej polityki. Niedługo po inauguracji prac Sejmu nowej kadencji u lidera Suwerennej Polski zdiagnozowano chorobę nowotworową.
Koalicjant Jarosława Kaczyńskiego ma rozległy nowotwór złośliwy przełyku z przerzutami do węzłów chłonnych i żołądka. Były szef resortu sprawiedliwości przeszedł w związku z tym dwie operacje. Teraz czeka na specjalne badanie PET, które ma wykazać, czy doszło do odnowy choroby. Dalsza diagnostyka odbędzie się w październiku.
Co teraz dzieje się ze Zbigniewem Ziobrą? W rozmowie z "Faktem" jego współpracownik anonimowo wskazał, że jego stan jest "bardzo poważny".
– Stan jest bardzo poważny. To jest tak, że sama operacja jest bardzo inwazyjna. Minister ma po prostu zawieszony żołądek na płucu, więc to nie jest tak, że tego typu zabiegi powodują możliwość powrotu do pełnego zdrowia. Wręcz przeciwnie, to jest ciągłe utrudnienie – powiedział.
Jeszcze na początku lipca Ziobro opowiedział o swoim stanie zdrowia w wywiadzie dla Interii. Wówczas wyjaśnił, w jak poważnym stanie znalazł się po usłyszeniu dramatycznej diagnozy.
– Nowotwór został wycięty wraz z niemałą częścią organizmu. W zasadzie cały przełyk, część żołądka, wszystkie węzły chłonne przy przełyku i żołądku. Przeszedłem też radioterapię i chemioterapię. Przede mną jeszcze ostatnia faza walki z nowotworem. Czekam na zaplanowane badanie PET. To może być rozstrzygająca diagnoza, czy się udało, czy są nawroty – powiedział.
– Lekarze zbudowali nowy przełyk i niewielki żołądek, który umieścili nie w jego anatomicznym miejscu, lecz na prawym płucu. Z jednej strony mamy do czynienia z niesamowitym postępem medycyny. Nie da się jednak ukryć, że oznacza to dość radykalne okaleczenie organizmu. To niestety powoduje poważne konsekwencje – dodał.
Ziobro wyjaśnił, że ze względu na skomplikowaną operację nie ma już mięśni, które oddzielają żołądek od przełyku. Z tego względu zdarzają mu się zachłyśnięcia nocne. Polityk musi także spać na specjalnym łóżku w odpowiedniej pozycji.
Ze względu na stan zdrowia Zbigniewa Ziobry jego obowiązki jako lidera Suwerennej Polski przejął europoseł Patryk Jaki.
Zobacz także