Polacy kochają podróżować przez cały rok, ale to w wakacje jesteśmy najbardziej aktywni. Chętnie wyjeżdżamy wtedy do Grecji, Chorwacji, czy Hiszpanii, ale raj na all inclusive mamy w zasadzie jeden. Tylko w sierpniu odwiedziło go ponad 300 tys. naszych turystów.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
O tym, że Turcja była dominatorem tegorocznego sezonu, wiemy już od pewnego czasu. Na początku września Polska Izba Turystyki przedstawiła bowiem raport "Zagraniczne wakacje Polaków 2024". Jasno podkreślono tam, że 34,3 proc. klientów biur podróży swój urlop spędziło właśnie w Turcji. Ale jaka liczba turystów może stać za tym wynikiem? Ogromna.
Turcja policzyła turystów. Polacy wśród liderów
Turcja jest jednym z tych krajów, które gwarantują wakacje w luksusie w niezwykle przystępnej cenie. Letnie all inclusive można tam spędzić za mniej niż 3 tys. zł od osoby i to w minimum czterogwiazdkowym hotelu. Nowa infrastruktura, szeroka oferta wyżywienia, czy udogodnień dla dzieci sprawiają, że kraj ten jest bardzo popularny wśród turystów.
Jak wynika z danych opublikowanych przez ministerstwo kultury i turystyki Turcji, tylko w sierpniu 2024 roku kraj ten odwiedziło 6 825 403 zagranicznych gości. Zdecydowanymi liderami byli tam Rosjanie. Ostatni miesiąc wakacji spędziło tam 939 370 obywateli z kraju Władimira Putina. Stanowili oni 13,76 proc. wszystkich turystów.
Na drugim miejscu znaleźli się Niemcy. 882 703 turystów odpowiadało 12,93 proc. zagranicznych gości. Podium z wynikiem 668 079 podróżnych (9,79 proc.) uzupełniła Wielka Brytania. Ciekawie jest jednak tuż za podium.
Czwarte miejsce w gronie nacji najchętniej odwiedzających Turcję zajął Iran. Dzięki podróży 347 128 turystów stanowili oni 5,09 proc. zagranicznych gości w sierpniu. Czołową piątkę uzupełniła Polska. Tylko w sierpniu swój urlop spędziło tam aż 321 680 obywateli naszego kraju. To dało nam 4,71 proc. udziału w rynku. Dodajmy, że w lipcu było to 319 552 podróżnych, a w czerwcu 292 534. W trzy miesiące Turcję odwiedziło zatem 933 766 Polaków.
Quiz: Czy znasz te smakołyki z Grecji, Turcji, Tunezji czy Bałkanów? Sprawdź się w naszym pysznym quizie!
Jeśli Turcja, to tylko dwa miasta. Statystyka jest miażdżąca
Liczba ponad 6 mln turystów obsłużonych w zaledwie miesiąc robi ogromne wrażenie. Jednak byłoby ono jeszcze lepsze, gdyby turyści zwiedzali cały kraj. A jak wskazują statystyki, Turcja ma dwóch dominatorów, którym reszta może tylko pozazdrościć.
2 549 059 zagranicznych gości, czyli 37,35 proc. całości odwiedziło w minionym miesiącu Antalyę. Miasto na Riwierze Tureckiej bywa nazywane letnią stolicą Turcji. I cieszy się ogromnym zainteresowaniem także wśród Polaków. Tam lądują samoloty, a później turyści rozjeżdżają się do mniejszych miejscowości, m.in. Alanyi, Kemer, Side i wielu innych na wybrzeżu.
Drugim najpopularniejszym miejscem był Stambuł. Tam swoją przygodę z Turcją rozpoczęło 1 802 290 zagranicznych podróżnych. Jest to 26,41 proc. całości. Widać zatem wyraźnie, że ponad 60 proc. wszystkich turystów odwiedza dwa regiony kraju, a to nie jest najlepszym rozwiązaniem dla tamtejszej turystyki.
Na łamach naTemat nie raz pisaliśmy już, że hotelarze nad Morzem Czarnym załamują ręce po jednym z najgorszych sezonów od lat. Trabzon świecił pustkami i apelował do władz o zmiany przepisów i pomoc finansową w rozwoju atrakcji i unowocześnieniu infrastruktury hotelowej. Bez tego nie uda im się na nowo zachęcić podróżnych do przyjazdu. Różowo sytuacja nie wygląda także w Bodrum (Morze Egejskie), gdzie zwłaszcza turyści krajowi narzekają na zbyt wysokie ceny.
1 / 3 Na początek coś prostego. Ten deser składa się z biszkoptu nasączonego kawą espresso, kremu z sera mascarpone, żółtek jaj i cukru, a całość posypuje się płatkami gorzkiej czekolady. We Włoszech spożywane jest na drugie śniadanie. To ciasto nazywa się...