Tegoroczny grudzień upływa pod znakiem bardzo dobrych wiadomości. Kolejne linie lotnicze co chwila ogłaszają nowe trasy z Polski. Nie inaczej jest także w przypadku LOT, który poinformował właśnie, że zacznie latać na Islandię.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Dobra informacja dla miłośników odkrywania nie do końca oczywistych miejsc napłynęła w środę 11 grudnia. Właśnie wtedy LOT oficjalnie ogłosił, że już wiosną w ich siatce połączeń pojawi się trasa na Islandię, a dokładnie na lotnisko Reykjavik-Keflavik. Pierwszy samolot wystartuje już 12 kwietnia
Połączenia do słynnej krainy ognia i lodu będą realizowane latem cztery razy w tygodniu, a zimą trzy razy w tygodniu. W zależności od sezonu zmianie ulegnie także czas trwania podróży. Latem na Islandię będziemy lecieć 4 godziny i 20 minut, a powrót będzie trwał równo 4 godziny. W zimniejsze miesiące będzie to natomiast odpowiednio 4 godziny i 35 minut, a także 4 godziny i 5 minut.
– Islandia to wielowymiarowy kierunek, który bez wątpienia wzbogaci siatkę połączeń Polskich Linii Lotniczych LOT. Wyspa odkrywa przed odwiedzającymi ją turystami swoje piękno zarówno latem, jak i w okresie zimowym. To jedno z niewielu miejsc na świecie, gdzie pozostając na jednej wyspie można zobaczyć gejzery, aktywne wulkany, lodowce, gorące źródła i wodospady. Nowe połączenie będzie także świetnym udogodnieniem dla Polonii zamieszkałej w Islandii, która obecnie jest tam najliczniejszą mniejszością narodową. Już teraz życzę wszystkim naszym pasażerom komfortowych podróży i niezapomnianych widoków zorzy polarnej – skomentował otwarcie nowego połączenia Robert Ludera, Dyrektor Biura Siatki Połączeń i Aliansów PLL LOT.
LOT w krainie wulkanów będzie konkurował z Wizz Airem
Islandia jest bardzo popularnym kierunkiem wśród Polaków. Chętnie podróżujemy tam w celach turystycznych, ale i zawodowych. To właśnie Polacy są najliczniejszą mniejszością narodową na wyspie, a jeden z naszych rodaków będzie zasiadał nawet w tamtejszym parlamencie.
LOT będzie miał tam naprawdę dużą konkurencję. Od dawna Reykjavík był bowiem domeną Wizz Aira. Węgierski tani przewoźnik lata tam z Gdańska, Katowic i Lotniska Chopina. Rywalizacja będzie zatem bezpośrednia.