Trzaskowski o immunitetach parlamentarzystów. Obiecał, że nie będzie ułaskawiał swoich kolegów.
Wybory 2025. Trzaskowski złożył ważną deklarację wyborcom. Fot. Jacek Slomion/REPORTER/East News
Reklama.

Do wyborów prezydenckich pozostało mniej niż 100 dni. Rafał Trzaskowski intensywnie podróżuje więc po Polsce, spotykając się z mieszkańcami i przekonując ich do swoich postulatów. Każde takie spotkanie to okazja do zadawania pytań, wyrażania obaw i formułowania kluczowych deklaracji.

W piątek 7 lutego w Grudziądzu kandydat Koalicji Obywatelskiej wygłosił ważne oświadczenie, które może mieć istotne znaczenie dla wielu Polaków.

Podczas spotkania z mieszkańcami Grudziądza polityk został zapytany o immunitet parlamentarny, który – jak stwierdził jeden z pytających – jest często wykorzystywany przez polityków. Rafał Trzaskowski w podpowiedzi podkreślił, że choć łatwo byłoby obiecać całkowite zniesienie immunitetu, to taki przywilej ma swoje uzasadnienie. Jednocześnie zaznaczył, że w Polsce jest on nadużywany i należy to ukrócić.

Kandydat Koalicji Obywatelskiej stwierdził, że immunitet nie powinien chronić polityków w sytuacjach takich, jak prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Wyraził też przekonanie, że w Polsce zmienia się podejście do tej kwestii i nikt nie powinien już liczyć na bezkarność.

Twarda deklaracja o ułaskawieniach

Rafał Trzaskowski odniósł się również do sytuacji, w której skazani politycy znajdują schronienie w Pałacu Prezydenckim. Przypomniał sprawę Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy zostali zatrzymani po prawomocnym skazaniu w 2023 roku, a następnie ponownie ułaskawieni przez Andrzeja Dudę. Dziś obaj są europosłami.

– Im nawet nie chodziło o immunitety. Bo nawet jak immunitety z nich zdejmowali, to pan Prezydent słał kołderkę w Pałacu Prezydenckim i szykował mieszkanko, dla gości, którzy łamali prawo. Całą listę do ułaskawienia szykował. A co myślicie, Nawrocki szykuje w tej chwili... Ten to dopiero będzie miał listę do ułaskawienia – podkreślił kandydat KO.

Trzaskowski jednoznacznie zapowiedział, że jako prezydent nie będzie ułaskawiał politycznych znajomych. – Mogę wam jedno obiecać. Że na pewno nikogo takiego nie ułaskawię, żadnych kolesiów partyjnych nie ułaskawię i żadnego polityka, który łamał prawo. Nie ma zgody na coś takiego – zapewnił stanowczo kandydat KO na prezydenta.

– Teraz sobie wyobraźcie, jak po takiej deklaracji, że nikogo nie ułaskawię, jak poszły ceny w górę nieruchomości w Budapeszcie oraz w Mińsku na Białorusi. Wszystkie pokoje wynajęte na lata do przodu – dodał polityk, nawiązując tymi słowami m.in. do sprawy Marcina Romanowskiego, który otrzymał azyl na Węgrzech.

Rodzaje immunitetów parlamentarzystów

Kandydat KO wyjaśnił także różnice między immunitetem formalnym a materialnym. Immunitet formalny zabezpiecza posłów i senatorów przed odpowiedzialnością karną bez zgody Sejmu lub Senatu. Obejmuje wszystkie czyny, niezależnie od ich związku z pełnioną funkcją.

Immunitet materialny chroni natomiast parlamentarzystów w zakresie ich działalności politycznej, np. wypowiedzi w Sejmie, sposobu głosowania czy inicjatyw ustawodawczych – i obowiązuje także po zakończeniu mandatu.