- Jeżeli decyzje personalne oparte są na jakiejś niefortunnej wypowiedzi, to trzeba się zastanawiać jaka to w ogóle jest polityka personalna - ocenił popularny polityk. W jego ocenie, premier nie powinien jednak mieć sobie nic do zarzucenia ze względu na ściągnięcie Jarosława Gowina do rządu, ponieważ
kontrowersyjny minister jest jednym z najważniejszych reformatorów w historii demokratycznej Polski. - Bardzo dobrze, że jednym z priorytetów rządu w tej koalicji jest usuwanie złych przepisów, czyli deregulacja. Co do tej pory jest przede wszystkim dziełem ministra Gowina - stwierdził Leszek Balcerowicz.