Turcja najpopularniejsza na all inclusive. Widać jednak nową modę
Polacy rezerwują all inclusive. Rządzi Turcja, ale widać też nową modę Fot. Michal Wozniak/East News
Reklama.

Aż 90 proc. klientów biur podróży, którzy rezerwują wyjazd na wakacje (od 1 czerwca do 30 września), wybrało wczasy all inclusive. Te są co prawda o 2 proc. droższe niż przed rokiem, ale to nikogo nie zraża. Tak przynajmniej wynika z analizy Travelplanet.pl. Dużym zaskoczeniem może być zestawienie pięciu najpopularniejszych kierunków, a przede wszystkim to, kiedy rezerwujemy wyjazdy.

Gdzie na wakacje all inclusive w 2025 roku? Polacy są bardzo stali w uczuciach

Z raportu Travelplanet.pl jasno wynika, że podczas tegorocznych wakacji równych sobie nie będzie miała Turcja. Odpowiada ona aktualnie za 33 proc. rezerwacji w biurach podróży. To jednak nie koniec, ponieważ w porównaniu do analogicznego okresu sprzed roku zainteresowanie tym kierunkiem jest aż o 18 proc. wyższe. A dodajmy, że przed rokiem kraj ten odwiedziło aż 1,8 mln podróżnych z Polski.

Drugie miejsce na liście najpopularniejszych kierunków zajmuje Grecja, która odpowiada za 17 proc. rezerwacji. Tu jednak wzrost zainteresowania wynosi "tylko" 8 proc. Tym samym Hellada może w tym roku stracić pozycję wicelidera zestawienia na rzecz Egiptu. Kraj faraonów wybrało obecnie 11 proc. klientów biur podróży, ale wzrost rok do roku wynosi aż 41 proc. Tuż za podium znalazła się natomiast Tunezja, którą na razie wybrało 9 proc. klientów biur podróży. Rok do roku zainteresowanie tym kierunkiem wzrosło o 15 proc.

Pierwsze cztery miejsca nie są dużą niespodzianką i pokrywają się z wyborami, których Polacy dokonywali także przed rokiem. Zaskoczeniem może być jednak pojawienie się na 5. miejscu Hiszpanii, która odpowiadając za 8 proc. rezerwacji, notuje aż 43-procentowy wzrost zainteresowania. Jeżeli tendencja ta się utrzyma, być może powalczy ona nawet o wejście na podium.

Poza "Wielką Piątką" znalazła się natomiast Bułgaria, która od ubiegłorocznego sezonu wydaje się być w odwrocie, jeśli chodzi o liczbę rezerwacji. Tym razem plasuje się ona na 6. miejscu, odpowiadając za 7 proc. zainteresowania w biurach podróży. Rok do roku liczba rezerwacji jest tam jednak niższa o 4 proc. To jedyny taki przypadek w czołowej dziesiątce zestawienia Travelplanet.pl.

Nowa moda opanowała Polaków. All inclusive rezerwujemy bardzo wcześnie

I choć lista kierunków pozostaje niemalże niezmienna, to kwestia naszego podejścia do rezerwacji różni się zdecydowanie. Nadal wybieramy przede wszystkim hotele z czterema lub pięcioma gwiazdkami, a najpopularniejszą formą wyżywienia jest all inclusive. Różnica polega jednak na tym, że wczasy rezerwujemy teraz o wiele wcześniej niż przed rokiem.

– Można pokusić się o postawienie tezy, że od ubiegłego sezonu mamy do czynienia ze zjawiskiem very first minute. Oto bowiem połowa dotychczasowych rezerwacji znowu obejmuje wyjazdy na pół roku i wcześniej przed wylotem, a więc założonych przed październikiem 2024 – zauważa prezes Travelplanet.pl Radosław Damasiewicz.

Tak duże zainteresowanie ofertą first minute jest równocześnie dobrą i złą wiadomością. Po pierwsze Polacy korzystają z większego wyboru hoteli i niższych cen, które były związane z ofertą first minute dostępną do końca marca. Minusem jest to, że ci czekający na wycieczki last minute mogą się mocno przeliczyć. Duża sprzedaż z wyprzedzeniem oznacza bowiem, że wolnych miejsc w samolotach i hotelach będzie mniej.