Karol Nawrocki
Karol Nawrocki Fot. Wojciech Strozyk/REPORTER

Karol Nawrocki niechętnie pokazuje swoje tatuaże, związane, jak donoszą media, z piłką nożną i specyficznym rodzajem kibicowania. Co takiego kazał sobie wydziarać kandydat PiS na prezydenta na klatce i plecach?

REKLAMA

Pogłoski o tym, że Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta, ma tatuaże, chodziły od dawna. Podsycał je fakt, że Nawrocki i jego sztab starannie selekcjonowali zdjęcia z siłowni i zajęć sportowych, czyli ulubionej rozrywki kandydata.

Na niektórych zdjęciach polityka, szefa Instytutu Pamięci Narodowej, było jednak widać, że Nawrocki coś wytatuowane ma. Jeden tatuaż widać mu było spod rozpiętej koszuli, inny zaś na plecach. W końcu nad tematem tatuaży Nawrockiego pochylił się serwis Plejada.pl.

Chelsea z przodu, Lechia z tyłu

"Według naszych informacji Karol Nawrocki przed laty wytatuował sobie na klatce piersiowej gigantyczny herb klubu Chelsea. Przedstawia on ceremonialnego lwa trzymającego berło. Tatuaż jest na tyle duży, że na dawnych zdjęciach wystaje Nawrockiemu spod koszulek" – czytamy.

Dziennikarze Plejady dodają, że kibice Chelsea, znani jako "Łowcy Głów" przez lata byli symbolem stadionowego chuligaństwa.

Ale Nawrocki pochodzi z Gdańska, więc kibicuje Lechii Gdańsk. I wedle Plejada.pl ma na plecach tatuaże właśnie z tym klubem związane. Zresztą jego związki z grupami kibicowskimi Lechii nie są tajemnicą.

W kontekście jego związków z klubem już wcześniej pojawiała się nazwa ChWM – Chuligani Wolnego Miasta (grupa kibicowska związana z Lechią Gdańsk). To właśnie oni, jak twierdzą niektórzy, stanowią kopalnię wiedzy o młodzieńczych latach polityka.

Plejada.pl

o tatuażach Karola Nawrockiego

Karol Nawrocki wspólnie z ks. Jarosławem Wąsowiczem napisali książkę "Wielka Lechia moich marzeń", która poświęcona jest pamięci Tadeusza Duffeka. Ten jako 17-latek zakłuł nożem kibica Arki Gdynia. Potem współtworzył kibicowskie pielgrzymki na Jasną Górę, działał też w podziemnej "Solidarności".