Szymon Hołownia na tle siedziby ONZ
To ma być prawdziwy powód decyzji Hołowni Fot. Mateusz Skwarczek / Agencja Wyborcza.pl

Ostatnia decyzja Szymona Hołowni o aplikowaniu na stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców wywołała poruszenie. Nie da się nie zauważyć, że (jeszcze) lider Polski 2050 powoli wycofuje się z polskiej polityki. Powód ma być jeden. Zdradził go rozmówca naTemat.

REKLAMA

Szymon Hołownia wielkie nadzieje pokładał w wyborach prezydenckich, w których startował zarówno w 2020, jak i 2025 roku. Choć za pierwszym razem jego wynik mógł być dla wielu pozytywnym zaskoczeniem (był trzeci, po Andrzeju Dudzie i Rafale Trzaskowskim), to prawdziwą porażką okazało się drugie podejście. Lider Polski 2050 tegoroczne wybory zakończył na piątym miejscu, wyprzedził go nawet Grzegorz Braun.

To miał być powód decyzji Hołowni o odejściu z polskiej polityki

– Przegrane wybory prezydenckie to była gwałtowna korekta nadziei i oczekiwań. On naprawdę wierzył, że wygra – powiedziała w rozmowie z naTemat osoba z bliskiego otoczenia Hołowni. To właśnie porażka w wyborach prezydenckich miała być powodem powolnego wycofywania się marszałka Sejmu z polityki w Polsce.

Łukasz Grzegorczyk o tę kwestię zapytał też Jacka Burego, który niedawno odszedł z formacji Hołowni.

Chciał zmieniać polską politykę z pozycji prezydenta. To było jego marzenie. Ten cel jest nieosiągalny i Szymon zdał sobie z tego sprawę, więc zaczął szukać innych wyzwań. Przegrał wybory prezydenckie, ale mocnych ludzi porażki nie zabijają. Ja też miałem marzenia i chciałem zmieniać wiele rzeczy, ale czasami zderzamy się ze ścianą – przyznał Bury w rozmowie z naTemat.pl.

Hołownia ubiega się o stanowisko w ONZ

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie wokół Szymona Hołowni zaczęła tworzyć się "gęsta atmosfera" po tym, jak polityk spotkał się na potajemnym spotkaniu politykami PiS. Później była też afera związana z jego słowami o "zamachu stanu". Do tego dochodziły mocno niekorzystne dla partii wyniki w sondażach i spięcia zarówno w samej formacji, jak i z koalicjantami.

Coraz więcej osób pytało, co zrobi z tym sam Hołownia. Wszystko wskazuje na to, że właśnie znalazł nową ścieżkę kariery. Ogłosił, że ubiega się o stanowisko w ONZ.

Na razie nic nie jest jeszcze przesądzone, bowiem Hołownia dopiero wziął udział w publicznym naborze ogłoszonym przez Sekretarza Generalnego ONZ António Guterresa na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR). Ale wiadomo, że ma już poparcie w tej sprawie wśród najważniejszych polityków w Polsce.