Kioto podnosi podatek dla części turystów o 900 proc.
Podatek dla turystów w Japonii wzrośnie nawet o 900 proc. Fot. Pixabay

Polacy chcą podróżować coraz dalej. Spełnieniem marzeń wielu podróżników nie są już jednak Stany Zjednoczone. Zamiast na zachód patrzymy na wschód, marząc o zobaczeniu Japonii. Niestety, podróż do najsłynniejszego z jej miast lada moment zrobi się o wiele droższa.

REKLAMA

Japonia to jeden z kierunków, który zachwyca podróżnych swoją odmienną kulturą. Turyści chcą zobaczyć kwitnące tam wiśnie, ale i pięknie czerwieniące się jesienią klony. Właśnie na takie widoki liczy coraz liczniejsza grupa polskich podróżnych. Obowiązkowym punktem każdego zwiedzania jest także Kioto, czyli historyczna stolica tego kraju. To właśnie tam od marca podatek turystyczny wzrośnie aż o 900 proc. Na szczęście nie każdy go zapłaci.

Najwyższy podatek turystyczny w całej Japonii staje się faktem

Kioto to ikona japońskiej turystyki. Podróżni spacerują zabytkowym centrum miasta między drewnianymi budynkami i odwiedzają kolejne świątynie. Popularną atrakcją jest robienie tego w wypożyczonym tradycyjnym stroju. Niestety od kilku sezonów miasto zmaga się z problemem nadmiernej turystyki. Jego uliczkami trudno przejść, bo wszędzie są obcokrajowcy. Stąd decyzja o radykalnym podniesieniu podatku.

Od 2018 roku każdy, kto nocuje w Kioto, ma obowiązek zapłacenia 1000 jenów, czyli ok. 24 zł podatku za noc od osoby. Jednak japońskie władze przegłosowały właśnie duże zmiany tej opłaty. Od marca 2026 roku jej wysokość będzie uzależniona od tego, jaki rodzaj hotelu wybierzecie.

W przypadku najdroższych ofert, za dobę pobytu każda osoba zapłaci aż 10000 jenów podatku. W przeliczeniu na złotówki daje to ok. 241 zł. Będzie to najwyższy taki podatek w całej Japonii. Na szczęście w pozostałych opcjach opłata będzie zdecydowanie niższa. Tam, gdzie za noc trzeba zapłacić od 50 000 do 99 999 jenów, podatek wyniesie już 4000 jenów za noc, czyli ok. 97 zł od osoby.

Dla części podróżnych opłata będzie nawet niższa niż aktualnie. Jeżeli noc w Kioto spędzicie w hotelu, gdzie doba kosztuje od 6000 do 19 999 jenów, to podatek w przeliczeniu na złotówki wyniesie niespełna 10 zł od osoby. Najniższy próg to natomiast 200 jenów, czyli ok. 5 zł.

Kioto walczy z nadmierną turystyką, ale opłata nie ma na celu zmniejszenia liczby podróżnych

Władze Japonii szacują, że dzięki zmianie systemu pobierania opłat w Kioto, wpływy z podatku wzrosną z obecnych 5,2 mld jenów do 12,6 mld jenów (z 135,5 mln zł do 305 mln zł) i nie odstraszą turystów.

Dzięki wyższemu podatkowi miasto będzie miało jednak więcej pieniędzy na utrzymanie obiektów, czy wzmocnienie miejscowej infrastruktury. Innymi słowy, turyści wprost dołożą się do poprawy życia lokalnych mieszkańców, ale i utrzymania interesujących ich zabytków.