
Reklama.
Co roku polscy politycy produkują liczne, dziwne pomysły. Głupie z różnych powodów: niektórych nie da się zrealizować i zakrawają na fantastykę, inne są po prostu społecznie głupie, jeszcze inne tak kontrowersyjne, że powstały chyba tylko po to, by mówić o danej partii. Oto nasz subiektywny ranking najgłupszych pomysłów polityków z 2013 roku.
Warto wspomnieć, że wśród 7 propozycji aż trzy należą do PiS-u.
1. Beata Kempa i parlamentarny zespół "Stop ideologii gender"
Zaszczytne, pierwsze miejsce, przyznajemy Beacie Kempie. Była po prostu ostatnia i przebojem wdziera się na podium w końcówce roku. Powołanie kolejnego parlamentarnego zespołu, który miałby walczyć z dziedziną nauki, to jedna z ciekawszych propozycji minionego roku. Tym bardziej, że jak to ujęła Kempa, "gender działa jak mafia, podstępnie". Na technicznego szefa zespołu od razu proponujemy prof. Glińskiego, zupełnie niezależnego nie-polityka.
3. Bilion złotych Jarosława Kaczyńskiego na inwestycje
Prezes PiS zapowiedział w listopadzie, że w Polsce można uzbierać BILION złotych, który państwo mogłoby przeznaczyć na inwestycje. Pomysł jest głupi z prostego powodu: prezesowi zabrakło fantazji. Mógł przecież powiedzieć, że zbierze dwa biliony. Albo siedem bilionów – co za różnica, skoro i jedno, i drugie, jest nierealne. Przypomnijmy tylko, że całe PKB Polski to 1,5 biliona złotych. Żaden poważny analityk czy ekonomista, komentujący ten pomysł, nie uznał go za nawet bliski realizacji.
4. PiS i Rybiński proponują po tysiąc złotych na każde dziecko
Genialne remedium Prawa i Sprawiedliwości i prof. Krzysztofa Rybińskiego na problemy demograficzne Polski: wypłacić każdemu dziecku do 18 roku życia tysiąc złotych. Niestety, znanemu ekonomiście, wspieranemu przez PiS, zabrakło rozmachu. 10 tysięcy na każde dziecko – to byłoby coś. Prof. Witold Orłowski zaliczył ten pomysł w poczet ekonomicznej fantastyki.
5. PiS chce kar za żarty z papieża
Kabaret Limo w jednym ze skeczy robił sobie żarty z papieża. Nie wiedzieli, co czynią, bo potem spadła na nich fala krytyki ze strony prawicy. Prawo i Sprawiedliwość było tak oburzone, że zażądało ukarania TVP2 za "emitowanie antykatolickich treści". Co prawda, to pomysł dotyczący jednostkowej sytuacji, ale daje pewne wyobrażenie o tym, jak wyglądałyby media publiczne pod wodzą PiS. Stąd wyróżnienie w rankingu.
6. Twój Ruch chce, by księża udzielający komunii podlegali badaniom lekarskim
Twój Ruch najwyraźniej nie wie, że ludzie chodzą do Kościoła i przyjmują komunię z własnej woli i nikt ich do tego nie przymusza. TR chciał za to przymusić księży do tego, by przechodzili obowiązkowe badania lekarskie, jeśli chcą dawać innym komunie. W związku z tym żądam badań lekarskich dla wszystkich osób, które dotykają moich porannych bułek w całym łańcuchu od produkcji do sprzedaży.
7. Oddaj krew, żeby zmniejszyć liczbę punktów karnych
To jedyny pomysł PJN-u, jaki pojawia się w tym zestawieniu. Na samym końcu, bo PJN nie ma takiej siły przebicia, żeby ktoś chociażby poważnie dyskutował o ich projektach, to po pierwsze. Po drugie, pomysł ten i tak został dość jednoznacznie skrytykowany przez polityków od prawa do lewa. Doceniamy starania o jak największą liczbę dawców krwi, sami jako redakcja zawsze namawiamy do oddawania krwi. Ale szlachetny czyn nie może usprawiedliwiać, ani tym bardziej ułatwiać, łamania prawa. Dlatego oddawaniu krwi za kasację punktów mówimy nie!