Brat Ewy Tylman: rzekomy świadek kłamie. Karolina K. usłyszała zarzut składania fałszywych zeznań
W sądzie toczy się proces, który dotyczy składania fałszywych zeznań w sprawie śmierci Ewy Tylman. Rzekomy świadek składał sprzeczne zeznania – uważa Piotr Tylman, brat Ewy. Karolina K. raz miała twierdzić, że zeznania wymuszali na niej policjanci, a raz, że detektywi.
Kobieta najpierw miała oskarżać policjantów o wymuszenie na niej zeznań obciążających Rutkowskiego, w innej rozmowie natomiast winą obarczyła ludzi z agencji detektywistycznej.
– Karolina K. była bardzo zmieszana podczas naszych rozmów. Jakby nie wiedziała, jakie stanowisko ma zająć. Na pewno kłamała i nie mówiła prawdy. Może była zastraszona – zeznał Piotr Tylman.
Okoliczności śmierci Ewy Tylman wciąż pozostają niewyjaśnione.•Fot. screen z YouTube.com
W poszukiwania zaangażował się Krzysztof Rutkowski. Na policję zgłosiła się Karolina K., która powiedziała, że w dniu śmierci Ewy Tylman widziała na moście Rocha mężczyznę, który szarpał się z Ewą Tylman i wrzucił ją do Warty. Karolina K. usłyszała zarzut składania fałszywych zeznań, tak jak współpracownik Rutkowskiego Radosław Białek.
źródło: Wirtualna Polska
Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej