Atak w biały dzień na gdańską synagogę. Cudem nikt nie ucierpiał
To, co stało się w Gdańsku, to kolejny przykład na to, że antysemityzm nie ma się w Polsce najgorzej, a przyzwolenie na wszelkie jego przejawy ośmiela sprawców. Ktoś wybił szybę w gdańskiej synagodze. I to w biały dzień.
"Dzisiaj, w trakcie święta Jom Kipur, miała miejsce napaść na Nową Synagogę w Gdańsku Wrzeszczu. Sprawca wrzucił przez okno dużych rozmiarów kamień" – pisze GWŻ w swoim wpisie.
Jednak nie był to wandalizm dokonany jak w większości przypadków nocą, ale w dzień, podczas modlitwy kończącej świętowanie. "W przedsionku, do którego wpadł kamień, siedziały kobiety oczekujące na Neilę – końcową modlitwę Jom Kipur. W pobliżu przebywały dzieci. Kamień przeleciał kilkanaście centymetrów od twarzy jednej z kobiet. Został wrzucony do oświetlonego pomieszczenia z bliskiej odległości" – pisze dalej Gmina.
Na miejscu pojawiła się policja i prokurator. Trwa ustalanie sprawcy ataku na żydowski dom modlitwy.
Na końcu wpisu jego autor przypomina, że do podobnych ataków ze strony polskich bojówek nacjonalistycznych w czasie święta Jom Kipur dochodziło bardzo często. Praktyka ta jednak miała miejsce w latach 30. XX wieku.
Jom Kipur (Święto Pojednania lub Dzień Przebłagania) – zaczyna się wraz z dziesiątym dniem miesiąca tiszri (odpowiednik przełomu września i października). Poprzedza go Erew Jom Kipur – dzień przeznaczony na ostateczną analizę swojego postępowania w minionym roku.