Lewandowski wziął udział w piwnym wyzwaniu. Pokonał niemieckiego piłkarza
W Monachium trwa Oktoberfest – najsłynniejszy na świecie festiwal piwa. Bayern Monachium wyszedł z tej okazji z nietypową inicjatywą. Zaprosił do oryginalnej rywalizacji Roberta Lewandowskiego i Niklasa Sülego – niemieckiego piłkarza węgierskiego pochodzenia, który występuje w Bayernie na pozycji obrońcy. Tak oto sportowcy stanęli do piwnego pojedynku.
W drugim zadaniu chodziło o podrzucanie podkładek pod kufle, a następnie ich łapanie. Tym razem zwyciężył Süle, który złapał aż 18 podkładek, zaś Lewandowski tylko 10. W trzecim zadaniu cel polegał na rzucie kapeluszem w taki sposób, aby znalazł się on na stojącym kuflu. W tej konkurencji większą celnością i zręcznością wykazał się Robert Lewandowski, który został tym samym triumfatorem całej rywalizacji.
Trener Bayernu Niko Kovač stroni od alkoholu. I choć nie zabronił piłkarzom samodzielnego wyjścia na dożynki, zasugerował, że nie byłoby to z ich strony zbyt roztropne.
– Moi piłkarze są świadomymi profesjonalistami i wiedzą, co mają zrobić. Zdają sobie sprawę z tego, że jeśli się tam pojawią, zostaną rozpoznani i zrobi się o nich głośno, a to nie jest dobre. Będzie okazja, by udać się tam razem – powiedział Niko Kovač po sobotnim meczu z Schalke 04 Gelsenkirchen (2:0).
Oktoberfest to dożynki chmielne w Monachium w Bawarii. Impreza jest organizowana od 1810 roku. To jeden z największych festynów ludowych na świecie, w ostatnich latach odwiedza go przeciętnie 6 mln osób.
Na Oktoberfest spożywa się około pięciu milionów litrów piwa, które jest sprzedawane w tradycyjnych litrowych kuflach znanych jako Maßkrug. Wydarzenie potrwa jeszcze do 7 października.