Patoinfluencerka i Rafalala. Wygląda na to, że nowy Big Brother przebije granice żenady i absurdu

Monika Przybysz
Po 17 latach od rozpoczęcia pierwszej polskiej edycji programu, Big Brother wraca na antenę TVN. Tym razem w programie nie będą brać udziału zwykli śmiertelnicy, a celebryci. Choć nie potwierdzono jeszcze listy nazwisk uczestników, których zobaczymy w telewizji, w mediach pojawiają się pierwsze spekulacje. Szykuje się dziwny skład?
Nowy Big Brother ma chyba wyróżnić się kontrowersyjnymi postaciami. Do udziału zaproszono m.in. linkimaster, blogerkę olafaktoria i Rafalalę Fot. Instagram/ olfaktoriapl, linkimaster
Big Brother powraca do telewizij
Big Brother to reality show, który pojawiając się w TVN niemal 20 lat temu, całkowicie zmienił oblicze telewizji. Dzisiaj programy tego typu stały się już chlebem powszednim i nikogo nie dziwią, choć dzieją się w nich rzeczy dużo bardziej kontrowersyjnej. W dobie "Warsaw Shore", niewinny seks Frytki w jacuzzi nie wydaje się niczym zdrożnym, a przecież przed laty wyzwano ją od ladacznic.

TVN chyba zdaje sobie sprawę, że formuła polegająca jedynie na zamknięciu grupy "zwykłych" ludzi w domu już nie wystarczy i trzeba pójść o krok dalej. Biorąc pod uwagę sukces programów z udziałem celebrytów (patrz: "Azja Express" pczy "Agent") do udziału postanowiono zaprosić osoby rozpoznawalne.


Kto otrzymał zaproszenie do udziału?
Oficjalnie nie potwierdzono listy uczestników ani osoby, która wystąpi w roli prowadzącej show. Co jakiś czas pojawiają się jednak pewne przecieki, co do postaci, które ponoć do udziału w programie zostały zaproszone.



Wśród tych, którzy potwierdzili otrzymanie zaproszenia znalazły się Olafaktoria - blogerka, która "zasłynęła" chwaleniem się wjechaniem bryczką do Morskiego Oka (za co została mocno zhejtowana) oraz była żona Kazimierza Marcinkiewicza, Isabel.

Poza nimi mówi się również o propozycji wysłanej kontrowersyjnej, transpłciowej artystce Rafalali, a także Marcie Linkiewicz, znanej szerszej publiczności jako linkimaster. Marta sama siebie nazywa patoinfluencerką, w mediach dała się poznać jako osoba opowiadająca o seksie z raperami w autobusie, a na swoich relacjach na Instagramie zajmuje się przede wszystkim imprezowaniem i piciem alkoholu.



Nie wiadomo czy któraś z osób przyjęła propozycję, jednak zważywszy na osoby, którym oferowany jest udział, stacja telewizyjna ewidentnie stawia na kontrowersje. Wśród dotychczasowych spekulacji pojawiło się również nazwisko Agnieszki Woźniak-Starak, która miałaby poprowadzić program.