Edyta Górniak nie zagra na koncercie Dody przeciw nienawiści. Ma na to solidne argumenty
Pomysł Dody na zorganizowanie koncertu "Artyści przeciw nienawiści" nie spotkał się z ciepłym przyjęcie ze strony Edyty Górniak. Odmówiła wzięcia udziału w wydarzeniu. "Nie przemówiło do mnie to, że ktoś w ubikacji w ręczniku, tuż po kąpieli, nagrywa taki filmik w momencie, kiedy mamy żałobę narodową w Polsce" – przyznała polska piosenkarka.
"W takich momentach, kiedy potrzebujemy czuć jedność, to jest taka piękna emocja, ale uważam, że ta emocja została użyta jako platforma do naprawienia PR-u przez Dorotę" – wyjaśniła na Instagramie. Odniosła się też do filmiku, który nagrała Doda.
"Żeby było jasne, ja nie mam w sobie uczucia nienawiści do nikogo. Nie ma w moim umyśle miejsca na taką emocję. (...) Nie odmówiłam dlatego, że mam do kogoś nienawiść. Nie przemówiło do mnie to, że ktoś w ubikacji w ręczniku, tuż po kąpieli, nagrywa taki filmik w momencie, kiedy mamy żałobę narodową w Polsce. To po prostu do mnie nie przemówiło. Myślę, że gdyby Dorota miała więcej wyczucia, więcej wrażliwości na tę sytuację, to trafiłaby do mnie" – tłumaczyła Edyta Górniak.
Koncert "Artyści przeciw nienawiści" odbędzie się 27 lutego w Atlas Arenie w Łodzi.