Koniec bojkotu TVP? PO wyjaśnia, dlaczego jest bliska takiej decyzji

Rafał Badowski
Politycy Platformy Obywatelskiej znów mają pojawiać się w TVP – podał Onet na podstawie kilku źródeł w PO. Jednak jeszcze nie teraz. Do powrotu ma dojść, gdy już na dobre zacznie się kampania przed wyborami parlamentarnymi. Bojkot PO rozpoczął się w styczniu – w reakcji na publikacje TVP przed i po śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Wygląda na to, że bojkot TVP w wydaniu polityków PO może się wkrótce zakończyć. Powód ma być prozaiczny. To wybory parlamentarne i chęć dotarcia do nowych wyborców. Fot. Screen / TVP Info
Co spowodowało prawdopodobną decyzję PO? – Jest naprawdę wielu naszych zwolenników, którzy nie mają dostępu do TVN24 czy nawet Polsat News. Są skazani na TVP Info. Doceniają nasz gest moralnej uczciwości po śmierci Pawła Adamowicza, ale przekonują nas, że jest kampania i trzeba się bić – wyjaśnił rzecznik PO Jan Grabiec.

Grabiec zastrzegł jednak, że żadne ustalenia nie zostały jeszcze podjęte. – Żadna decyzja nie zapadła, ale temat co jakiś czas pojawia się w rozmowach, np. w trakcie posiedzeń klubu parlamentarnego. Pewnie bliżej wyborów trzeba będzie to rozstrzygnąć – dodał polityk.


TVP o mowie nienawiści
Bojkot PO ogłosiła między innymi w reakcji na materiał TVP o mowie nienawiści wyemitowany po śmierci Pawła Adamowicza, który zginął w wyniku zamachu na jego życie.

W materiale TVP przytoczono wypowiedzi jedynie osób kojarzonych z opozycją, np. Donalda Tuska czy Radosława Sikorskiego. Zabrakło za to jakichkolwiek przykładów mowy nienawiści ze obozu władzy.

Bojkot miał dotyczyć programów TVP na szczeblu krajowym i regionalnym. Jak działa w praktyce, pokazał Piotr Borawski, jeden z liderów gdańskiej Platformy Obywatelskiej. Polityk dostał zaproszenie do programu "Forum Panoramy" w TVP Gdańsk – co wyglądało na test bojkotu zarządzonego przez Grzegorza Schetynę.

Test nie wypadł jednak po myśli pracowników Jacka Kurskiego. "Właśnie odmówiłem na zaproszenie do udziału w programie 'Forum Panoramy' TVP Gdańsk. Podobnie uczynią zapraszani radni Koalicji Obywatelskiej" – napisał wiceprezydent Gdańska na Twitterze. źródło: Onet