"Był ciepłym, niezwykłym człowiekiem". Przejmujący post firmy Piotra Woźniaka-Staraka

Rafał Badowski
Wiadomo już, że w jeziorze Kisajno koło Giżycka płetwonurkowie odnaleźli ciało Piotra Woźniaka-Staraka. Potwierdziła to także jego firma Watchout Studio, która zamieściła na Facebooku post po śmierci producenta filmowego.
Watchout Studio, firma Piotra Woźniaka-Staraka zamieściła na Facebooku poruszający post po śmierci producenta filmowego. Fot. Instagram / Agnieszka Woźniak-Starak
Zwłoki Piotra Woźniaka-Staraka odnaleźli w godzinach rannych płetwonurkowie z Grupy Specjalnej Płetwonurków RP. Informację o tym naTemat potwierdziło w warmińsko-mazurskiej policji.

"18 sierpnia 2019 roku w tragicznym wypadku zginął Piotr Woźniak-Starak, producent filmowy, założyciel Watchout Studio, prawdziwy przyjaciel, mąż Agnieszki Woźniak-Starak" – czytamy na Facebooku firmy Piotra Woźniaka-Staraka. Watchout Studio wspomina swojego twórcę jako ciepłego, niezwykłego człowieka o otwartym sercu, który jednocześnie był profesjonalistą w swoim fachu, gdyż potrafił realizować swoje wizje artystyczne, porywając za sobą miliony widzów.


"Pozostanie w pamięci wszystkich jako prawdziwy filmowiec, nietuzinkowy człowiek o niezwykłej, wrażliwej, artystycznej osobowości – troskliwy, oddany twórca, przyjaciel i mąż. Jesteśmy dumni, że mogliśmy z Piotrem pracować" – napisano we wpisie na Facebooku.

Woźniak-Starak jako producent
Piotr Woźniak-Starak po epizodzie w USA związanym z założeniem firmy odzieżowej Kings&Queeens związał się ze światem filmu. Pierwsze kroki stawiał obok Andrzeja Wajdy, z którym współpracował przy powstawaniu filmu "Katyń". Następnie firma zaangażowała się w produkcję serialu "Oficerowie".

W portfolio Watchout Studio znajdują się jedne z największych polskich hitów filmowych ostatnich lat: "Bogowie" (o pierwszym przeszczepie serca dokonanym w Polsce) oraz "Sztuka Kochania" (o Michalinie Wisłockiej, seksuolożce z czasów PRL). Zdobyły one nie tylko przychylność widzów, ale też uznanie krytyki - udowadniając tym samym, że w Polsce również można zarobić na ambitniejszych filmach.

Jak mówił Piotr Woźniak-Starak o filmie "Bogowie", "historia Religi to po trosze historia, z którą się identyfikuję…: warto w życiu walczyć i stawiać na swoim. Można robić niezwykłe rzeczy w trudnych i nie zawsze sprzyjających warunkach… Nagrodą są łzy na widowni i oczywiście Złote Lwy na Festiwalu w Gdyni – największa niespodzianka mojego życia".

Jak wynika ze sprawozdań finansowych, 2017 rok przyniósł firmie Watchout Studio ponad 27 mln zł przychodów i zysk netto 673 tys. zł.