Nigdy nie zastanawiałem się, gdzie są budynki z naszych banknotów. Ten z 20 zł ma właśnie kłopoty

Kamil Rakosza
Jeśli wasze biuro podróży jakoś ostatnio splajtowało, mamy dla was pieniężny pomysł na wycieczkę po Polsce. To podróż szlakiem zabytków, które były znaczące dla historii naszego kraju. Przewodnikiem będzie... portfel.
Nie zdajemy sobie sprawy, jakie zabytki widnieją na polskich banknotach. Fot. Kuba Ociepa / Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta
W Cieszynie pojawił się problem. Sieć komórkowa chce postawić maszt telefonii komórkowej w bliskim sąsiedztwie zabytkowej Rotundy św. Mikołaja z przełomu XI i XII w. Do zmiany decyzji telekomunikacyjnego giganta namawia burmistrz miasta leżącego na granicy z Czechami, twierdząc, że wieża popsuje bezcenny widok, który niewiele zmienił się przez 800 lat. "Po polskiej i po czeskiej stronie zachodzimy w głowę dlaczego, najdroższy PLAY-u, jest Ci tak pilno?" – pyta Gabriela Staszkiewicz. "To zabytek dokładnie tej samej klasy, co legendarna Rotunda Najświętszej Marii Panny na Wawelu" – tłumaczy pani burmistrz.


Być może tego nie wiecie, ale wszyscy widzieliście cieszyńską Rotundę. Kiedy? Na przykład przy płaceniu za zakupy, gdy akurat przyszło wam pozbyć się dwudziestozłotówki z portfela. Na rewersie banknotu z Bolesławem Chrobrym, po lewej stronie, możemy przyjrzeć się okrągłemu kościołowi z początków państwa polskiego. "Dwudziestka" to nie wyjątek. Na każdym banknocie można znaleźć zabytki, które były niezwykle ważne na różnych etapach budowania państwa polskiego. Dlatego dziś zapraszamy na wycieczkę dla tych mniej i bardziej majętnych. Szlakiem polskich banknotów.

Mieszko I, kolumny romańskie i posadzka z katedry na 10 zł


Na dyszce widnieje wizerunek pierwszego władcy Polski – księcia Mieszka I. Najbardziej oddalony od nas w wiekach gospodarz państwa polskiego pojawia się na banknocie w otoczeniu zabytków kultury romańskiej. I tak po lewej stronie głowy Mieszka widzimy dwie rozety zainspirowane wzorem z posadzki katedry gnieźnieńskiej. Świątyni, która została ufundowana jeszcze za życia władcy, czyli przed rokiem 992. I późniejszej archikatedry, która dała początek pierwszej metropolii kościelnej w Polsce. Koronowali się tu Bolesław Chrobry i jego syn Mieszko II Lambert. To tu miał miejsce słynny Zjazd Gnieźnieński z 1000 r.

W tle odwrotnej strony banknotu znajdziemy romańskie kolumny z Opactwa Benedyktyńskiego w Tyńcu – pierwszego klasztoru na ziemiach polskich. Powstały na przełomie XI i XII w., wykonano je z piaskowca. Zdobione ornamentem roślinno-geometrycznym kapitele (zwieńczenia) kolumn można podziwiać w muzeum opactwa.

Drzwi Gnieźnieńskie i romański kościół na 20 zł

Do romańskiej Rotundy św. Mikołaja w Cieszynie zaraz ruszymy, wcześniej zostańmy jeszcze na moment w pierwszej stolicy polskich królów. Bo i na banknocie o nominale 20 zł ten pierwszy król się znajduje. Bolesław Chrobry został koronowany w Archikatedrze Gnieźnieńskiej w roku 1025. Fragment zabytkowych drzwi bazyliki znalazł się na "dwudziestce" obok wizerunku władcy. Z drzwi, na których uwieczniono 18 scen z życia św. Wojciecha wraz z jego męczeńską śmiercią w Prusach, wzięto koronę młodego dębu i umieszczono ją na banknocie po prawej stronie wizerunku głowy króla.

Na rewersie dwudziestozłotówki znajduje się natomiast wspomniana Rotunda św. Mikołaja w Cieszynie, od której wziął się pomysł na ten tekst. To jedyna romańska rotunda na terenie Polski zachowana wraz ze sklepieniem nawy. Jest datowana na XI lub XII wiek. Na Instagramie można znaleźć zdjęcia kościoła z porównaniem do banknotu.

Kraków po raz pierwszy na 50 zł

Chyba nikogo nie zaskoczymy, jeśli powiemy, że Kraków będzie głównym miejscem naszej wycieczki. W dawnej stolicy mieszkali Piastowie, Andegawenowie, Jagiellonowie i królowie elekcyjni, aż do przeniesienia stolicy do Warszawy przez Zygmunta III Wazę w 1596 r.
Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta
Obok wizerunku Kazimierza Wielkiego na 50 zł znajdziemy drzwi z katedry z Zamku Królewskiego na Wawelu. A w zasadzie ich maleńki fragment przedstawiający monogram króla, który zostawił Polskę murowaną. To ta litera "K" skryta pod królewską koroną.

Z drugiej strony banknotu widzimy natomiast krakowską dzielnicę Kazimierz. Początkowo powstała ona jako miasto, założone w 1335 r. przez (nie spodziewaliście się) Kazimierza Wielkiego. Wówczas było ono niewiele mniejsze od Krakowa, miało powierzchnię 50 ha przy 65 ha królewskiego grodu. Do Krakowa Kazimierz został przyłączony w 1800 r.

Wizerunek krakowskiej dzielnicy, który możemy zobaczyć na banknocie, to drzeworyt z pracowni Michała Wolgemuta z tekstami niemieckiego podróżnika Hartmanna Schedla. Można go podziwiać w tzw. "Kronice norymberskiej" wydanej w tym niemieckim mieście w 1493 r. w oficynie Antona Kobergera.

Gotycka perła na 100 zł

Na "stówce" możemy zobaczyć postać króla Władysława Jagiełły. Oprócz tego, na namacalnym dowodzie Unii w Krewie, która zapoczątkowała naszą trudną, polsko-litewską miłość, znajdziemy nawiązania do drugiej wielkiej kultury czasów średniowiecza – gotyku.

"Żeby tańczyć z tą piękną co ma cudne dziary
Musi śpiewać tu z Jagiełłą i Zygmuntem Starym"
Taco Hemingway, "+4822"

Na odwrocie banknotu widzimy Orła Białego z grobowej tarczy króla Władysława. Czyli znów Wawel, ponieważ właśnie tam został złożony Jagiełło. Pod tarczą znajdują się symbole zwycięstwa z 15 lipca 1410 r. – krzyżacki hełm, płaszcz i słynne dwa nagie miecze.
Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta
To jednak nie jedyne nawiązanie do naszych wojen z Zakonem. Na banknocie o nominale 100 zł widzimy także perłę gotyckiej architektury – Zamek Krzyżacki w Malborku. Wybudowany z cegły czy też błota, jak zwykło się o nim mówić, służył Krzyżakom do 1457 r. To największy ceglany zamek Starego Kontynentu.

Kraków po raz drugi na 200 zł

Banknot z przedostatnim z Jagiellonów, podobnie jak "pięćdziesiątka", zawiera symbole związane wyłącznie z dawną stolicą Polski. A tak dokładniej z Wawelem. A jeszcze ściślej – Kaplicą Zygmuntowską. Biały Orzeł przepleciony literą S znajduje się nad dedykacją na fasadzie kaplicy zbudowanej w stylu renesansu florenckiego. Budowla to jeden z przykładów tego stylu architektonicznego poza terenem Włoch. Była nazywana "perłą renesansu po tej stronie Alp".
By Andrzej Barabasz (Chepry) - Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=9628374
W tle rewersu banknotu o nominale 500 zł widzimy natomiast arkadowy dziedziniec Zamku Królewskiego na Wawelu. To właśnie w czasach króla Zygmunta Starego zrodziła się koncepcja wprowadzenia na dziedziniec zamkowy systemu arkadowych krużganków.

Pałac króla Jana na 500 zł

Jan III Sobieski dał się zapamiętać przede wszystkim jako pogromca Turków, których rozbił pod Wiedniem w 1683 r. W Polsce po latach panowania tego wielkiego żołnierza, zostało jeszcze coś poza chrześcijaństwem.
Pałac w Wilanowie możemy zobaczyć na rewersie banknotu o nominale 500 zł.Fot. Jacek Marczewski / Agencja Gazeta
Chodzi o zaprojektowany przez Augustyna Wincentego Locciego Pałac w Wilanowie. Został on wzniesiony w latach 1681–1696 dla króla Jana III Sobieskiego i Marii Kazimiery. Będąc w Warszawie można dojechać do niego jednym z miejskich autobusów.