Zwrot ws. uboju rytualnego. To pokazuje, jak bardzo podzielony jest PiS ws. ustawy futerkowej

Adam Nowiński
W środę w nocy podczas prac komisji rolnictwa Konfederacja zgłosiła poprawkę do projektu ustawy futerkowej z "Piątki dla Zwierząt" PiS. Wykreślała ona zapis ograniczający ubój rytualny. Poprawka została przyjęta przez większość, ale partia Jarosława Kaczyńskiego nie daje za wygraną i zapowiada, że punkt ten wróci do ustawy.
PiS chce przywrócić do ustawy zapis o ograniczeniu uboju rytualnego. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Zgłosimy poprawki przywracające zakaz uboju rytualnego, ponieważ on na komisji nie uzyskał większości. Będziemy również uzupełniać te przepisy o rekompensaty dla przedsiębiorców prowadzących działalność z wykorzystaniem uboju rytualnego – powiedział w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie Marek Suski.

Czytaj także: Rolnicy nie będą zadowoleni. Tak w sprawie "5-tki dla zwierząt" głosował Ardanowski

Poseł PiS skomentował także fakt, że wcześniej posłowie jego partii na Komisji rolnictwa przychylili się do wniosku Konfederacji o wykreślenie z projektu ograniczenia uboju rytualnego, który teraz partia chce przywrócić. – Mandat posła jest wolny. Oczywiście nie jesteśmy z tego powodu zadowoleni, ale zgłosimy poprawkę przywracającą ten zapis – stwierdził Suski.

Będzie weto Dudy?

Projekt ustawy futerkowej z "Piątki dla zwierząt" PiS ma teraz trafić do Sejmu, gdzie odbędzie się jego drugie czytanie. Po nim partie będą mogły zgłaszać kolejne poprawki. Dużą niewiadomą jest to, co zrobi Andrzej Duda.


Jeśli posłucha głosu rolników, może zawetować ustawę, a wiadomo, że jest do tego zdolny. Prezydent już parę razy pokrzyżował plany Jarosława Kaczyńskiego swoim wetem. Ale prezes PiS jest na to gotowy. Podobno szuka porozumienia z opozycją, żeby w razie czego móc przegłosować w Sejmie prezydenckie weto.

Czytaj także: Takich rozważań po Suskim byście się nie spodziewali. Pokazał się od filozoficznej strony