Stało się! Joe Biden wygrał wybory i będzie nowym prezydentem USA
Jak podaje CNN Joe Biden zostanie nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych. O zwycięstwie kandydata Partii Demokratycznej zadecydowały głosy Pensylwanii. Media informują jednak, że jego przewaga nad Donaldem Trumpem się powiększa, ponieważ wygrał także w Nevadzie i ma już 279 głosów elektorskich.
Zrobił to z właściwą sobie klasą, stwierdził jednak, że po długiej nocy podliczania jest przekonany, że wygra. – Ale to nie będzie moje zwycięstwo. To będzie zwycięstwo narodu amerykańskiego – podsumował przyszły prezydent USA.
Choć wiele osób spodziewało się w pewnym momencie, że Donald Trump ma spore szanse na zwycięstwo, prezydenta USA zdradziła w środę jego niespodziewana narracja.
Z jednej strony Trump ogłosił się zwycięzcą, z drugiej zażądał zaprzestania liczenia głosów i sugerował wyborcze oszustwo. To mogło sugerować, że próbuje wywrócić stolik i na podstawie wiedzy, którą posiada, przeczuwa swoją porażkę.
Czytaj także: Niebywałe! Zliczono już 140 mln głosów. O wszystkim zadecyduje zaledwie 8 tysięcy
Z czasem Trump coraz gorzej znosił spływające wyniki z kolejnych stanów, które wskazywały, że sukcesywnie tracił przewagę. Pisał o tym, że jego przewaga zaczęła magicznie znikać. W kolejnych tweetach coraz bardziej tracił kontrolę nad tym, co pisał.
Zmiany w Michigan, Minnesocie i Wisconsin, które dawały wygraną Joe Bidenowi, doprowadziły Donalda Trumpa wręcz do furii. Wprost oskarżył przeciwników politycznych o sfałszowanie wyborów. "Mocno starają się, żeby (moja - red.) przewaga 500 tysięcy głosów w Pensylwanii zniknęła tak szybko, jak to możliwe. Podobnie w Michigan i innych (stanach - red.)" – pisał.