"Planuje zniszczyć FOX News". Trump wściekł się na stację – uruchomi własną telewizję internetową

Ola Gersz
Donald Trump zamierza zemscić sie na stacji Fox News za podanie informacji o wygranej Joe Bidena w wyborach. Prezydent chce zniszczyć swojego dawnego sojusznika. Jak chce to zrobić? Uruchomi konkurencyjny kanał internetowy.
Donald Trump obrał za swój cel FOX News Fot. Flickr.com/ Gage Skidmore (CC SA 2.0)
Czytaj także: Nawet Fox News odcina się od wymysłów Trumpa. Przerwali transmisję

W sobotę amerykańskie media ogłosiły zwycięstwo Joe Bidena w wyborach prezydenckich. Stalo się to, jeszcze zanim podano oficjalne wyniki – przegrana Donalda Trumpa była już jednak ewidentna. Wśród stacji, które ogłosiły wczesne wyniki prezydenckiej batalii, była konserwatywna i prorządowa FOX News, nazywana ironicznie "amerykańskim TVP".

Jak podaje witryna informacyjna Axios, powołując się na anonimowe źródło z otoczenia Donalda Trumpa, to "rozwścieczyło" obecnego prezydenta. – Nie ma wątpliwości, że Trump planuje zniszczyć Fox. Poświęci dużo czasu, żeby roztrzaskać stację – twierdzi informator.

Donald Trump założy własny kanał TV


Axios dotarł do planu Trumpa wobec jego niegdyś ulubionej sieci telewizyjnej. Chce stworzyć... własną telewizję, która będzie konkurencją dla Fox News.


Wcześniej spekulowano, że obecny prezydent zamierza uruchomić własny kanał telewizji kablowej. To jednak byłoby to zbyt kosztowne i czasochłonne. Trump rozważa więc uruchomienie telewizji cyfrowej, która byłaby dostępna w internecie. Taka opcja byłaby nie tylko tańsza, ale również jej start byłby szybszy. Zdaniem informatora Axios fani Donalda Trumpa prawdopodobnie musieliby uiszczać miesięczną opłatę za dostęp do treści na jego kanale. Biorąc pod uwagę fakt, że większość z nich to widzowie Fox News, a ustępujący w styczniu prezydent zamierza ją zdegradować, ewentualna cena byłaby konkurencją dla internetowego Fox Nation (5,99 dolarów miesięcznie).

Donald Trumpa kontra FOX News

Warto przypomnieć, ze Trump narzeka na FOX News już od pewnego czasu. Prezydent wielokrotnie pisał na Twitterze, że rządowa, konserwatywna stacja, która była posądzana o propagandę i na którą zawsze mógł liczyć, "bardzo się zmieniła".

Czarę goryczy przelało nie tylko podanie na antenie FOX News informacji o wygranej Joe Bidena, ale również przerwanie relacji z wystąpienia rzeczniczki Białego Domu Kayleigh McEnany. Kiedy przedstawicielka prezydenta USA wspomniała o głosach oddanych w wyborach nieuczciwie, prowadzący program wyjaśnił widzom, że sztab Donalda Trumpa nie ma na to dowodów.

Czytaj także: Nadzwyczajne sceny w amerykańskiej TV. Przerwali wystąpienie Trumpa, by powiedzieć, że kłamie

źródło: Axios