Nie, śmianie się podczas seksu nie jest powodem do wstydu. Wyjaśniamy, dlaczego to normalne

Zuzanna Tomaszewicz
"Nabija się ze mnie" – pomyślała niejedna osoba, gdy jej partner zaśmiał się podczas seksu. Bez obaw! Śmiech w łóżku niekoniecznie musi być upokarzający i oznaczać czyjąś szyderę. Najczęściej jest wręcz zupełnie na odwrót. Ekspert wyjaśnia nam, dlaczego nawet najmniejszy chichot w trakcie stosunku lub po nim powinien być traktowany z dystansem.
Czy śmianie się podczas seksu jest normalne? Fot. kadr z filmu "Kocha, lubi, szanuje"; materiał promocyjny
Powszechnie przyjęło się, że udany seks to najczęściej seks pełen sensualności. Jeżeli podczas stosunku jeden z partnerów zaśmieje się lub zacznie płakać, nabieramy wówczas podejrzeń, że coś się stało, bądź - co gorsze - zaczynamy popadać kompleksy.


– Mojej dziewczynie zdarza się zwijać ze śmiechu po seksie i przyznam, że nieraz czułem się z tym niekomfortowo i myślałem, że się ze mnie wyśmiewa – mówi w rozmowie z nami 26-letni Kuba, którego obecny związek ma już 4-letni staż. Jak sam przyznaje, śmiech partnerki przyczynił się do tego, że zaczął postrzegać siebie jako "słabego w tym, co robi".

– Na szczęście wystarczyło sobie wszystko szybko wyjaśnić, a jej śmianie się było spowodowane po prostu przyjemnością – dodaje. Mężczyzna od dłuższego czasu uważa śmiech za stały i całkowicie normalny element współżycia.

20-letni Dominik też stawał się "niepewny swoich umiejętności", kiedy jego dziewczyna zachichotała w trakcie kochania się. – Zacząłem być coraz bardziej przewrażliwiony na punkcie tego, czy jestem dla niej zadowalający. W grę weszły jakieś obawy związane z moim wyglądem. Niestety, śmiech potrafił też zabić mój nastrój – tłumaczy. Zapytany o to, czy wyjaśnił sobie sprawę z partnerką, odpowiedział: – Niechętnie, ale zabieram się do tego.

Śmianie się podczas seksu jest więc pewnego rodzaju tematem tabu, o którym albo nie mówi się wcale, albo który przez dłuższy czas pozostaje przemilczany. Chcąc uspokoić tych, którzy czują się zaniepokojeni śmiechem partnerki lub partnera, poprosiliśmy eksperta o to, aby objaśnił nam, czy takie zachowanie zawsze powinno wzbudzać wątpliwości.

Dlaczego śmiejemy się podczas seksu?


– Intensywne reakcje w czasie zbliżeń, takie jak śmiech czy płacz, są normalne i nie są powodem do niepokoju – twierdzi seksuolożka oraz sex coach Anka Grzywacz. – Śmiech w łóżku może mieć swoje źródło w przyjemności - tak możemy reagować na orgazm, czy też na uczucie ulgi i rozluźnienia, które przychodzi wraz ze szczytowaniem – podkreśla ekspertka.

Zdaniem Grzywacz seksualna przyjemność wyzwala w organizmie serotoninę i oksytocynę, czyli hormony, które wywołują u ludzi uczucie szczęścia oraz relaksacji.

– Śmiech w łóżku rzadko oznacza, że ktoś się z kogoś naśmiewa. Większość mężczyzn jest jednak bardzo wyczulonych na punkcie swojej seksualnej sprawności i zdarza się, że panowie interpretują śmiech partnerki jako krytykę – tłumaczy rozmówczyni naTemat.

– Zachęcam, żeby w takim momencie nie obrażać się na drugą osobę tylko sprawdzić, zapytać, co się dzieje i skąd taka reakcja. Nie domyślajmy się, dlaczego partner czy partnerka zachowuje się w dany sposób - szczerość to klucz do udanego związku i fajnego seksu – zaznacza Anka Grzywacz.

Niekontrolowany śmiech w czasie intymnego spotkania może być też wynikiem czyjegoś zahamowania. – Szczególnie kobiety wstydzą się swojego ciała i jego reakcji. Gdy przyjemność bierze górę, pojawia się strach przed utratą kontroli – dodaje seksuolożka.

Co ciekawe, w badaniu z 2017 roku zatytułowanym "Did You Climax or Are You Just Laughing at Me? Rare Phenomena Associated With Orgasm" naukowcy przyjrzeli się raportom dotyczącycm zjawisk około-organizmicznych, które doświadczali zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Okazało się, że śmiech nie jest jedynym nietypowym objawem występującym w czasie orgazmu.

Badacze ustalili, że w wyniku doznanej przyjemności ludzie m.in. płaczą, odczuwają smutek, męczy ich ból głowy, a niekiedy nawet doznają… halucynacji.

Czytaj także:

Kobiety zdradzają, czy rozmiar penisa ma znaczenie. "Faceci mają na tym punkcie fioła"

Seks wcale nie wygląda jak w filmach. Tych 10 zupełnie normalnych rzeczy w nich nie zobaczysz

Kobiety mają supermoce! Potrafimy doznać aż 11 typów orgazmu