Serialowa gwiazda TVP wsparła Strajk Kobiet. Wyznała, czy obawia się utraty pracy
Gwiazda serialu "Klan" Kaja Paschalska wyraziła w mediach społecznościowych poparcie dla Strajku Kobiet. W osobliwym poście przyznała, że publikacja kontrowersyjnego wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji to dla niej przygnębiający temat. Fani aktorki zapytali, czy nie obawia się utraty pracy w TVP.
Aktorka przyznała, że ostatnio rzadko udziela się w mediach społecznościowych, bo dobijają ją pandemia, kryzys oraz kwestie związane z prawem aborcyjnym w Polsce. "Mam za co żyć, realizuję swoje największe marzenie, jestem zdrowa. Ale mam tę świadomość, że ta historia może kiedyś być o mnie..." – napisała.
Czytaj także: Olejnik ostro o uzasadnieniu wyroku TK. "Niech Kaczyński złoży je na sarkofagu brata!"
"Do wszystkich, którzy przeżywają teraz dramat – nie poddawajcie się. Szukajcie pomocy. Są jeszcze ludzie pełni empatii" – wezwała aktorka. Pod postem serialowej gwiazdy TVP pojawiło się wiele komentarzy, internauci pytali ją o to, czy nie obawia się utraty pracy.
Paschalska postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości i odniosła się do swojej przyszłości oraz pracy w TVP.
"Gram w Klanie od 24 lat. Rządy wielokrotnie się zmieniały jego formuła pozostała taka sama. Niezwiązana z polityką a z codziennymi (a czasem całkiem niecodziennymi) problemami każdego człowieka. Szanuję moją pracę i wykonuję ją najlepiej jak potrafię. Jeżeli jakaś sprawa mnie głęboko porusza – zabieram głos. W świecie moich wartości te dwie rzeczy nie mają prawa wzajemnie się wykluczać" – wyjaśniła (pisownia oryginalna).
Przypomnijmy, że w Strajk Kobiet ponownie zaangażowały się już, m.in. Kasia Tusk, Małgorzata Rozenek-Majdan, Anja Rubik, Ania Starmach czy Maja Ostaszewska. Niektóre ze znanych kobiet, jak Paulina Młynarska, nie szczędziły wyjątkowo ostrych słów.