Stockinger o problemach Kotulanki. "To się działo przez tyle lat na naszych oczach"
Tomasz Stockinger przez kilkanaście spotykał się z Agnieszką Kotulanką na planie serialu "Klan". Aktor w ostatnim wywiadzie dla "Faktu" wspomniał serialową żonę i wyjawił, co działo się na planie przed śmiercią aktorki.
Kotulanka przed śmiercią zmagała się przez długi czas z alkoholizmem. W 2013 zniknęła z show-biznesu i przestała pojawiać się na planie. Serialowy mąż, który od 1997 roku spotykał się z artystką w pracy, w rozmowie z "Faktem" zdradził, że wiedział o uzależnieniu i problemach prywatnych koleżanki.
– Te inne kłopoty były poza naszą pracą. Wszyscy o nich wiedzieli, a ona ich nie przezwyciężyła. Wielka szkoda. To się działo przez tyle lat na naszych oczach i ona nie mogła zawrócić z tej drogi. No niestety jakiś procent ludzi nie daje rady – wspomina Stockinger.
– I padło też na Agnieszkę. Na tym polega cała groza choroby alkoholowej. To nie są igraszki, to jest choroba śmiertelna i tak się okazało w przypadku Agnieszki. No cóż. Wielki żal pozostał – dodał aktor.
Czytaj także: Trudne życie Agnieszki Kotulanki. Ojciec alkoholik, były "mąż lekkoduch", nieszczęśliwa miłość
Problemy prywatne związane z nieudanym małżeństwem, a potem samotność wywołały u aktorki objawy depresji, aż w końcu problemy z alkoholem. Koledzy z planu starali się pomóc Agnieszce Kotulance, jednak to nie pomogło.Czytaj także: "Smutno było od 15 lat przez problemy Agnieszki z alkoholem". Tomasz Stockinger wspomina zmarłą aktorkę
źródło: fakt.pl