Wielkanoc w domu? Podpowiadamy jak samodzielnie poświęcić pokarmy [INSTRUKCJA]

Magdalena Więckowska
Jedną z tradycji wielkanocnych jest święcenie pokarmów, które najczęściej odbywa się w kościele. Pandemia zmieniła plany wielu Polaków w 2020 roku, co uniemożliwiło uczestnictwo w standardowym błogosławieństwie. Święta spędziliśmy w domu, ograniczając podróże i ilość osób przy stole. Pokarmy można jednak poświęcić samodzielnie, bez udziału w kościelnym nabożeństwie.
Wielkanoc w domu - jak poświęcić pokarmy bez wizyty w kościele? Fot. Agnieszka Sadowska/ Agencja Gazeta

Święcenie pokarmów wielkanocnych


Co roku miliony Polaków udają się do kościołów w Wielką Sobotę, aby poświęcić wielkanocne pokarmy. Koszyczek przykryty białą serwetką nazywany jest potocznie święconką, a w jego wnętrzu można znaleźć:

Sprawdź także: Co powinno włożyć się do koszyka wielkanocnego, a czego nie wolno? Każda potrawa posiada swoją symbolikę

Oczywiście, w każdym domu zawartość wielkanocnego koszyczka może się nieco różnić. Ważne jednak aby włożyć do niego pokarmy, które będziemy spożywać podczas Wielkanocy. Od święconki rozpoczyna się śniadanie wielkanocne – wszyscy zgromadzeni przy stole dzielą się jedzeniem, które dzień wcześniej poświęcili w kościele. Co jednak w przypadku, gdy wizyta w świątyni będzie niemożliwa?

Nietypowe pomysły na święcenie pokarmów


W 2020 roku wierni musieli uczcić Zmartwychwstanie Chrystusa na nieco innych zasadach. Prymas Polski udzielił jednak dyspensy, zwalniając katolików z obowiązku uczestnictwa we mszy świętej. Inaczej miało też wyglądać święcenie pokarmów – zgromadzenia w kościele były niemożliwe.


Znalazło się jednak kilka pomysłów na to, jak zachować dystans społeczny i poświęcić koszyczki. Na nietypowy pomysł wpadli duchowni z Sanktuarium Matki Bożej Objawiającej Cudowny Medalik w Zakopanym. Pod Giewontem odbyło się błogosławienie pokarmów z konnego zaprzęgu, ale bez zatrzymywania – duchowni święcili koszyczki ustawione przy drodze.

Na podobny pomysł wpadł też ksiądz Piotr Górski – kustosz z Sanktuarium Maryjnego w Tursku. Postanowił poświęcić pokarmy z kabrioletu. W mediach społecznościowych zamieścił apel z prośbą o wypożyczenie takiego auta, aby móc dochować tradycji błogosławieństwa pokarmów.

Jak poświęcić pokarmy w domu?


Nie trzeba jednak uciekać się do nietypowych pomysłów, aby poświęcić pokarmy z koszyczka. Z powodzeniem można pobłogosławić je w domu, bez konieczności uczestniczenia w kościelnym nabożeństwie. Może być to pomocne nie tylko w sytuacji wprowadzenia dodatkowych obostrzeń, ale również wtedy, gdy przebywamy na kwarantannie. Istnieje jeszcze wiele innych powodów, które mogą uniemożliwić nam święcenie pokarmów w kościele.
Czytaj także: Lockdown na Wielkanoc? Wirusolog: Wizytę w kościele ze święconką bym sobie odpuścił
Jak w takim razie poświęcić pokarmy w domu, bez wizyty w świątyni? W marcu 2020 roku Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów wydała oświadczenie, w którym przedstawiła obrzęd błogosławieństwa posiłku. Wg zawartych w nim instrukcji, należy zrobić to bezpośrednio przed śniadaniem wielkanocnym.

Błogosławieństwo pokarmów [INSTRUKCJA]


Całemu obrzędowi powinna przewodzić jedna osoba, najczęściej wskazuje się na ojca rodziny. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by wybrać kogoś innego. Osoba ta zapala świecę i stawiając ją na stole mówi: Chrystus zmartwychwstał. Alleluja.Zgromadzeni odpowiadają - Prawdziwie zmartwychwstał. Alleluja.

Następnie, należy odczytać jeden z tekstów Pisma Świętego:

Po odczytaniu fragmentu przewodniczący wypowiada słowa:
Módlmy się. Z radością wysławiamy Ciebie, Panie Jezu Chryste, który po swoim zmartwychwstaniu ukazałeś się uczniom przy łamaniu chleba. Bądź z nami, kiedy z wdzięcznością spożywać będziemy te dary, i jak dzisiaj w braciach przyjmujemy Ciebie w gościnę, przyjmij nas jako biesiadników w Twoim królestwie. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków.

A zgromadzeni odpowiadają: Amen.

Słowa te kończą obrzęd przed posiłkiem, wtedy można rozpocząć śniadanie wielkanocne. Druga część jest zdecydowanie krótsza i polega na wypowiedzeniu kilku fraz i krótkiej modlitwy:

Obrzęd ten jest równoznaczny z poświęceniem pokarmów w kościele w Wielką Sobotę.

Wielkanoc w domu – pisanki i żurek


Rok 2020 pokazał, że Wielkanoc spędzana w wąskim gronie ma wiele zalet. Jedną z nich jest większa ilość czasu, którą można było spędzić w gronie najbliższych. Ominęły nas długie podróże i czasochłonne przygotowania wielkanocnych potraw. Święta spędziliśmy znacznie skromniej, poświęcając więcej uwagi duchowości tego czasu.

W większości domów jak co roku królował żurek. Najlepiej smakuje wtedy, gdy wykonany jest na własnoręcznie przygotowanym zakwasie. Aby móc cieszyć się jego wyjątkowym smakiem, należy zacząć przygotowania na tydzień przed świętami. Zakwas na żurek potrzebuje właśnie 7 dni, aby nabrać mocy. Bez względu na to, jak będzie wyglądała Wielkanoc, zapach tej zupy przywoła rodzinną atmosferę.

Inną wielkanocną tradycją jest malowanie pisanek. Niezwykłą magię ma w sobie naturalne barwienie jajek – do tego celu można wykorzystać łupiny cebuli, czerwoną kapustę lub kurkumę. Farbowanie pisanek to ciekawy pomysł na spędzenie czasu z dziećmi, a także satysfakcja z samodzielnego wykonania barwnika do jajek.

Czytaj także: Jak wypadają święta Wielkanocne w 2021 roku? Od czego zależy ta data