Szczerba i Joński stają w obronie dr Grzesiowskiego. Podważają kompetencje szefa GIS
Sanepidem zarządza osoba, która nie ma do tego kompetencji – poinformowali na piątkowej konferencji Dariusz Joński i Michał Szczerba. To reakcja na słowa pełniącego obowiązki Głównego Inspektora Sanitarnego Krzysztofa Saczki, który domagał się pozbawienia prawa wykonywania zawodu dr Pawła Grzesiowskiego.
Tymczasem opozycja zwraca uwagę, że Saczka nie powinien pełnić funkcji Głównego Inspektora Sanitarnego. Podczas piątkowej konferencji Michał Szczerba i Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej zaznaczyli, że nie jest on lekarzem i nie uzyskał specjalizacji w dziedzinie medycyny mającej zastosowanie w realizacji zadań Państwowej Inspekcji Sanitarnej. A takie warunki musi spełniać osoba stająca na czele GIS.
– Nie posiada wiedzy na tematy epidemiologiczne i na temat walki z pandemią. I teraz teraz Krzysztof Saczka występuje do Naczelnej Izby Lekarskiej w sprawie dra Grzesiowskiego, chcąc go pozbawić prawa do uprawiania zawodu. PiS-owski urzędnik ośmiela się usunąć doktora Grzesiowskiego z bazy lekarzy – podkreślili politycy KO.
Saczka pełni obowiązki Głównego Inspektora Sanitarnego od listopada ubiegłego roku. Wtedy ze stanowiska ustąpił poprzedni szef GIS, Jarosław Pinkas.