Siatkarze rozpoczęli od porażki, ale będzie tylko lepiej. "To nie jest wymówka, dajmy im czas"
Polscy siatkarze na początek olimpijskich zmagań przegrali dość nieoczekiwanie z Iranem 2:3 (25:18, 22:25, 22:25, 25:22, 21:23). To nie był dobry mecz w naszym wykonaniu, choć zabrakło naprawdę niewiele, by to Biało-Czerwoni sięgnęli po triumf. – Nie możemy czuć się rozczarowani. To tylko jeden mecz, nie udało, teraz czekamy na mecz z Włochami – mówi naTemat Katarzyna Skowrońska, wybitna polska siatkarka.
Co zadecydowało o triumfie walecznych Persów? – Jestem wielką fanką rozgrywającego Iranu, bo jak ma dograną piłkę do trzeciego metra, to jest klasą samą w sobie. Było to widać na parkiecie. Dla nas to jeszcze nic złego, każdy zespół musi wejść w turniej, poznać obiekt. To nie jest wymówka, dajmy się im po prostu rozegrać. Mierzą w ćwierćfinał i tam ma być szczyt formy – dodała nasza olimpijka z Pekinu.
– Szkoda piątego seta, walka była ekscytująca, ale Iran był od nas po prostu lepszy. Nie ma tego złego, niech to będą złe dobrego początki dla naszych siatkarzy. Myślę, że panowie wyciągną wnioski i przygotują się dobrze na Włochów. Oni na pewno będą świetnie do tego meczu przygotowani – przestrzega Katarzyna Skowrońska, która przez lata była gwiazdą włoskiej Serie A1.
Czego możemy się spodziewać w poniedziałkowy poranek? Ten mecz to siatkarski klasyk. – Na boisko wyjdą dwa zespoły, które są pewne swoich umiejętności. Włosi mierzą wysoko, nasi panowie sami sobie stawiają poprzeczkę wysoko i bardzo dobrze. Na pewno będę siedzieć i kibicować. Emocje były już na początek, nie możemy czuć się rozczarowani. To tylko jeden mecz, nie udało, teraz czekamy na mecz z Włochami – mówi nasza rozmówczyni.
Mimo wielu obowiązków i działalności w Fundacji Aktywnego Rozwoju, nasza wybitna siatkarka pilnie śledzi olimpijskie zmagania. – Igrzyska nie są co roku, oglądam wszystko na tyle, na ile mogę. Nie tylko siatkówkę, choć mam tam wielu znajomych i śledziłam pilnie jak grała Brazylia i mój ulubiony trener. To jest wyjątkowy turniej, który warto oglądać – zakończyła Katarzyna Skowrońska.
Polacy z Włochami zagrają w poniedziałek w Ariake Arena, początek o godzinie 7:20.
Czytaj także: Horror na początek igrzysk w Tokio. Polscy siatkarze przegrali dramatyczny bój z Iranem
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut