Senator PiS opisał, jak wyglądają teraz relacje Kaczyńskiego z Dudą. "Sytuacja jest skomplikowana"

Anna Świerczek
Jan Maria Jackowski w programie "Express Biedrzyckiej" ocenił przede wszystkim to, co dzieje się wokół Łukasza Mejzy. Wieloletni senator klubu PiS wskazał, że w całej sprawie chodzi głównie o konflikt na linii Jarosław Kaczyński – Adam Bielan. Jackowski był jednak pytany również o Andrzeja Dudę. Jak stwierdził, relacje prezydenta z prezesem PiS są obecnie "skomplikowane".
Jan Maria Jackowski w programie "Express Biedrzyckiej" ocenił, że relacje Jarosława Kaczyńskiego z Andrzejem Dudą są "skomplikowane". Fot. Piotr Molecki / East News

W środę kuriozalna konferencja prasowa, w czwartek wezwanie do CBA, a w piątek oświadczenie o bezpłatnym urlopie – tak w bardzo dużym skrócie wygląda obecna sytuacja Łukasza Mejzy, polityka zapewniającego kruchą większość obozowi rządzącemu w Sejmie.

Wokół wiceministra sportu i posła związanego z Partią Republikańską narosło w ostatnim czasie sporo kontrowersji, a wszystko za sprawą nieuczciwej i niemoralnej działalności, którą ujawnili dziennikarze Wirtualnej Polski.
To właśnie o Łukasza Mejzę pytany był w programie "Express Biedrzyckiej" senator Prawa i Sprawiedliwości Jan Maria Jackowski, który jako jedyny z PiS odrzucił tzw. lex TVN w Senacie.


– Problem jest polityczny, ponieważ mamy do czynienia z przedstawicielem małego, kieszonkowego ugrupowania, które się nazywa Republikanie. Ono jest niezwykle radykalne w lobbowaniu swoich politycznych interesów i stoi murem za ministrem Mejzą. W kuluarach politycznych mówi się, że dochodzi do bardzo ostrego sporu między środowiskiem Republikanów a PiS-em – ocenił Jan Maria Jackowski.

Na pytanie o to, jak to się stało, że Adam Bielan zdecydował się przyjąć do swojej partii Łukasza Mejzę, skoro musiał wiedzieć o niejasnych sytuacjach, które wokół niego krążą, senator PiS odpowiedział krótko.

– Potrzebował pewnej matematycznej liczby, która dawała poczucie stabilnej większości dla obozu rządzącego i to była karta przetargowa we wszystkich dyskusjach – wskazał Jackowski. Senator PiS dodał też, że konflikt na linii Adam BielanJarosław Kaczyński narasta.

– Sądzę, że ich klimat jest bardzo napięty. Bardzo bardzo. Przypuszczam, że obaj bardzo ostro grają. Jarosław Kaczyński jest politykiem, który lubi mieć pod palcem absolutną sterowność w zarządzaniu tym obozem. Ale od początku, od 2019 r., ta większość była bardzo krucha – podkreślił Jan Maria Jackowski.

Skomplikowane relacje Dudy i Kaczyńskiego


W programie "Super Expressu" nie zabrakło także innych politycznych wątków, ale wyjątkowo interesujące okazały odpowiedzi senatora PiS na pytania dotyczące prezydenta Andrzeja Dudy. Jackowski został zapytany o to, czy sądzi, że Andrzej Duda jest w stanie sprzeciwić się prezesowi PiS.

– Relacje między prezesem a panem prezydentem też są specyficzne – ocenił Jan Maria Jackowski. Dziennikarka postanowiła więc dopytać, co to dokładnie znaczy.

– Widziała pani ostatnio żeby równolegle występowali? (…) Sytuacja jest skomplikowana – zasugerował senator.

Warto wspomnieć, że Karolina Lewicka w swoim felietonie pod hasłem "Opozycja wygrywa wybory i co dalej" pisała, że politycy opozycji są zgodnie przekonani, że Andrzej Duda nie będzie miał najmniejszej ochoty na odgrywanie roli ostatniego funkcjonariusza reżimu PiS.

– Będzie raczej pierwszą osobą, która ten obóz zdradzi – przekazał felietonistce naTemat.pl Michał Kamiński, wicemarszałek Senatu. "W 2025 roku Duda będzie miał raptem 53 lata i – jak słyszę od opozycji – będzie żywotnie zainteresowany spokojną przyszłością, tym, by uniknąć odpowiedzialności za swoje działania lub przynajmniej zmniejszyć jej zakres" – opisywała Karolina Lewicka.
Czytaj także: Opozycja wygrywa wybory i co dalej? "Andrzej Duda będzie pierwszym, który zdradzi obóz PiS"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut