Czarnek zdiagnozował największy problem Europy. To... ideologia neomarksistowska

Alan Wysocki
Przemysław Czarnek poprowadził wykład o "wartościach europejskich", w trakcie którego ostrzegał przed neomarksistowską ideologią. To właśnie ona ma być kluczowym problemem Unii Europejskiej. – Z tego wynikają irracjonalne tezy o istnieniu kilkudziesięciu płci – przekonywał.
Przemysław Czarnek ostrzega przez ideologią neomarksistowską w Europie. Fot. Jacek Domiński / Reporter / East News

Przemysław Czarnek ostrzega przed ideologią neomarksistowską

Przedstawiciel polskiego rządu mówił także o "oderwaniu od płci biologicznej", "absurdalnym procesie humanizacji zwierząt" oraz "zakamuflowanym totalitaryzmie".
Przemysław Czarnek informował, że ideologia neomarksistowska uniemożliwia dotarcie do "obiektywnej prawdy". W trakcie wystąpienia w ramach Accademia Federale Lega mówił o kolejnych ideologiach, które wyrastają z marksizmu.


– Naszym zadaniem jest dziś przekonywanie, że walka z chrześcijańskim systemem wartości jest zatem walką z demokracją i walką z cywilizacją Zachodu, walką z Europą jako taką – deklarował członek rządu Mateusza Morawieckiego.
Jak przytacza PAP, polityk zadeklarował, że demokracja w Europie została odarta z wartości. – (Demokracja – red.) przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm – dodawał.

Czarnek zarzucił naukowcom uczynienie z rozumu "celu samego w sobie". – Z tego wynikają irracjonalne tezy o istnieniu kilkudziesięciu płci (...) w oderwaniu od płci biologicznej (...) czy absurdalny proces animalizacji człowieka i humanizacji roślin i zwierząt – oceniał.

Kontrowersje wokół Przemysława Czarnka

Członek Prawa i Sprawiedliwości zaskakuje nie tylko poglądami, ale i pomysłami. Przypomnijmy, że minister zasłynął z próby znowelizowania ustawy o Prawie oświatowym. Projekt nazywany "Lex Czarnek" zakłada między innymi znaczne ograniczenie autonomii szkół na rzecz kuratorów oświaty.
Inicjatywa polityka miała być procedowana przez Sejm w grudniu, jednak opozycji udało się tymczasowo zablokować prace Komisji Edukacji i Komisji Obrony Narodowej. Lex Czarnek ma powrócić do debaty publicznej na początku stycznia.

– Sprzeciw wobec "Lex Czarnek" spływa z każdej strony. 65 proc Polek i Polaków uważa, że to dyrektor, a nie kurator, powinien decydować o tym, co dzieje się w szkole – komentowała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Nowej Lewicy.

Dowiedz się więcej o Przemysławie Czarnku

Czytaj także: Czarnek uderza w Dulkiewicz i Trzaskowskiego. "Składam zawiadomienie do prokuratury"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut