Kowalski reaguje na agresję Putina. "Wyjaśnił" UE, na co ma teraz wydawać pieniądze

Alan Wysocki
22 lutego 2022, 08:41 • 1 minuta czytania
Janusz Kowalski z Solidarnej Polski zaapelował do Unii Europejskiej, by zamiast wydawać pieniądze na transformacje energetyczną, rozpoczęła zbrojenie wojsk. Tymczasem, według nieoficjalnych doniesień, po 7 latach rządów Zjednoczonej Prawicy polska armia nie jest w stanie podjąć "nawet niewielkiej operacji obronnej".
Janusz Kowalski o polityce UE: Nieodpowiedzialne i niebezpieczne Fot. Tomasz Jastrzębowski / Reporter / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


Janusz Kowalski o polityce UE: Absolutnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne

"Po słowach Putina oraz w obecnej sytuacji geopolitycznej absolutnie nieodpowiedzialnym i niebezpiecznym jest wydawania bilionów złotych na unijną transformację energetyczną" – napisał Janusz Kowalski.

Czytaj także: "Rażące naruszenie prawa międzynarodowego". Szybka i jednogłośna reakcja UE na ruch Moskwy

Jak dodał, mamy do czynienia z przestawianiem gospodarki unijnej z polskiego węgla na rzecz importowania rosyjskiego gazu. "Polska musi się zbroić!" – czytamy we wpisie byłego sekretarza stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.

Wpis polityka Solidarnej Polski w ostrych słowach skomentował dziennikarz "Gazety Wyborczej" Bartosz Wieliński. "Kto dziś szczuje przeciwko Unii Europejskiej, jest sojusznikiem Władimira Putina, a jego nazwisko na stałe trafi na listę hańby" – zapowiedział.

Czytaj także: Wojska i czołgi pod Donieckiem. Nagrania pokazują, jak Putin "zaprowadza pokój" [WIDEO]

Na reakcję Kowalskiego nie trzeba było długo czekać. Poseł ocenił, że zwolennicy unijnej polityki energetycznej to "pożyteczni idioci". Zarzucił także Niemcom bycie największym sojusznikiem Moskwy.

"Niemcy budujące z Kremlem Nord Stream są współodpowiedzialne za ekspansję Moskwy. Zawsze znajdą się pożyteczni idioci broniący unijnej polityki uzależniania Unii Europejskiej, zgodnie z interesem Rosji, od rosyjskiego gazu" – czytamy.

Przypomnijmy, że dziennikarze Radia Zet dotarli do raportu o kondycji polskiej armii. Dokument został opracowany na podstawie kontroli Najwyższej Izby Kontroli w latach 2012-2020. "Gotowość bojowa i mobilizacyjna Sił Zbrojnych RP nie istnieje" – miał ocenić autor.

Czytaj także: Ujawniono "druzgocący raport o polskim wojsku". Kaczyński miał się o nim nie dowiedzieć

Wojsko Polskie może jednak liczyć na wsparcie członków NATO. Obecnie nasz kraj wspiera ponad 5 tysięcy amerykańskich żołnierzy oraz kilkaset brytyjskich. Jednostki stacjonują przy południowo-wschodniej granicy.

Warto także podkreślić, że Polska importuje z Rosji około 8 ton węgla rocznie.

Czytaj także: https://natemat.pl/398255,jakie-sankcje-ue-nalozy-na-rosje