Rzecznik Kremla agresywnie o Polsce. "Wściekłe stanowisko na skraju szaleństwa"
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Dmitrij Pieskow nie przebierał w słowach komentując decyzję polskiego rządu ws. gazu z Federacji Rosyjskiej
- Rzecznik prasowy Kremla podkreślił, że podejście Polski jest "szalone", a jakiekolwiek stosunki niemożliwe
- 13 maja polski rząd przyjął uchwałę o wypowiedzeniu porozumienia z Rosją w kwestii budowy systemu gazociągów
- Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa stwierdziła, że rząd "od zawsze wiedział, iż Rosja nie jest wiarygodnym partnerem"
Dmitrij Pieskow agresywnie o postawie polskiego rządu
Rzecznik prasowy Kremla komentując postawę polskiego rządu wobec Rosji, niejednokrotnie podkreślił, że jest ona "szalona". Zaznaczył także, że nie sposób mówić o żadnych stosunkach, skoro Polska "nie chce płacić za gaz".
– Polska zajmuje wściekłe stanowisko na skraju szaleństwa wobec Rosji, więc nie ma sensu prognozować sytuacji z tranzytem rosyjskiego gazu gazociągiem Jamał-Europa – wskazał Pieskow, cytowany przez rosyjską państwową agencję RIA Novosti.
Przeczytaj także: Duda musiał tłumaczyć się ze słów Morawieckiego. Tak skomentował zarzuty wobec Norwegii
– Widzimy, jak szalone stanowisko, na granicy szaleństwa zajmują polskie władze. Niewiele można tu powiedzieć – dodał rzecznik prasowy Kremla. Rosyjski oficjel stwierdził również, że nadal istnieją inne drogi, którymi można dostarczać gaz do państw Unii Europejskiej bez zaopatrywania Polski.
Wypowiedziane porozumienie z Rosją
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przekazała w poniedziałek, że 13 maja polski rząd przyjął uchwałę o wypowiedzeniu porozumienia z Rosją ws. budowy systemu gazociągów dla tranzytu rosyjskiego gazu przez polskie terytorium oraz jego dostawę do Polski.
Porozumienie podpisano 25 sierpnia 1993 r. w Warszawie. Dokument był wielokrotnie aneksowany, a ostatnie zmiany wniesiono między przedstawicielami Polski i Rosji 29 października 2010 r.
– Od lat rząd realizował konsekwentnie strategię dywersyfikacji źródeł i kierunków dostaw gazu do Polski oraz przygotowywaliśmy się, aby z końcem 2022 roku zamknąć kontrakt z Gazpromem i nie kupować więcej gazu z Rosji. W 2019 r. PGNiG wypowiedział i nie przedłużył umowy na dostawy gazu z Rosji, tzw. kontraktu jamalskiego – powiedziała Anna Moskwa.
Może Cię zainteresować: "Putin straci władze i trafi do sanatorium". Były szef wywiadu powiedział, kiedy i kto go zastąpi
Minister Moskwa wskazała ponadto, że słuszność działań polskiego rządu w kierunku całkowitej niezależności od Federacji Rosyjskiej w kwestii gazu potwierdziła się, gdy rozpoczęła ona brutalną inwazję na Ukrainę.
– Trafność determinacji rządu w kierunku całkowitego uniezależnienia się od rosyjskiego gazu potwierdziła agresja Rosji na Ukrainę. Od zawsze wiedzieliśmy, że Rosja nie jest wiarygodnym partnerem. Lata 2006,2009 czy 2014 znaczone były kolejnymi nieuzasadnionymi przerwami dostaw przez Rosję – oznajmiła minister klimatu i środowiska.