Znowu zadali szyku, tym razem na weselu tureckiego milionera. "Boscy Lewandowscy"

Joanna Stawczyk
18 czerwca 2022, 12:01 • 1 minuta czytania
Ostatnimi czasy Anna i Robert Lewandowscy robią prawdziwą, modową furorę, gdy tylko pokazują się na jakiejkolwiek imprezie czy wydarzeniu. Tym razem, gdy udali się do Turcji na wesele znajomego biznesmena, nie było inaczej. Ich kreacje zachwyciły. Okazuje się, że wraz z nimi bawiła się też siostra piłkarza oraz Paulina Krupińska.
Anna i Robert Lewandowscy znów zachwycili. Bawili się na weselu w Turcji Fot. Invision/Invision/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Lewandowscy znów zachwycili. W co byli ubrani na weselu w Turcji?

W piątek (17 czerwca) rozpoczęło się huczne wesele tureckiego biznesmena, Alifa Safaka Ozturka oraz Paoli Mainelli, która jest z pochodzenia pół-Polką, pół-Włoszką. Do Turcji na pokaźną imprezę zjechali się ludzie z całego świata, w tym Robert Lewandowski i Anna Lewandowska.

Warto nadmienić, że mężczyzna, który się żeni, jest właścicielem ekskluzywnego hotelu Regnum Carya Golf & Spa Resort znajdującym się w pobliżu miejscowości Belek, w prowincji Antalya. Właśnie tam w rodzinnym jakiś czas temu zatrzymali się i odpoczywali Lewandowscy.

Okazuje się, że na tureckim weselu bawi się też Milena Lewandowska, siostra sportowca oraz Paulina Krupińska. Całe towarzystwo dobrze się zna i koleguje ze sobą od dawna. Prezenterka "Dzień Dobry TVN" wrzuciła na InstaStory różne relacje, w tym ich grupowe zdjęcie.

O wstawienie posta ze zdjęciem pokusili się również "Lewi". Zapozowali w uścisku, ubrani w eleganckie kreacje. Uwagę zwróciła sukienka Anny: długa, pudrowo-różowa z rozcięciem i strusimi piórkami przy dekolcie, a do tego błyszczące kolczki w kształcie koła i gustowne sandałki na szpilce z ozdobnymi aplikacjami. Robert postawił zaś na klasykę: dobrze skrojony, czarny garnitur z muszą, a do tego mokasyny.

"Te ostatnie sukienki wieczorowe, które wybierasz to jakiś istny sztos"; "Boscy Lewandowscy"; "Wow ale pięknie wyglądacie"; "Wyglądacie jak miliony dolców"; "Jak zwykle pięknie i z klasą" – rozpływali się obserwatorzy Lewandowskich.

Warto nadmienić, że pod koniec maja, po tym, jak para sportowców gościła na czerwonym dywanie podczas europejskiego święta kina w Cannes, znalazła się na językach światowych, modowych magazynów. Obydwoje przyodziali oszałamiające kreacje od domu mody Dolce & Gabbana. Piłkarz zrobił prawdziwy szał, stawiając na garnitur à la Elvis.

Lewandowski czule o żonie

Na początku czerwca Robert Lewandowski gościł w podcaście "WojewódzkiKędzierski". W rozmowie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim otworzył się na rodzinne tematy, mówiąc m.in. śmierci taty, przyszłości córek, Klary i Laury czy przyjaźni z żoną.

Piłkarz jest w związku z trenerką od wielu lat. Byli ze sobą, kiedy ani jedno ani drugie nie zarabiało kokosów. Wszystkiego dorobili się u swojego boku, wspierając się nawzajem. W podcaście "Lewy" zdradził, że żona jest dla niego wielką opoką i nawet tematy zawodowe dyskutują wspólnie.

– Ania jest osobą, która często widzi i wie, jak do mnie dotrzeć, jak ze mną porozmawiać, ale to nie wynika po prostu z tego, że jest moją żoną. Ania też ma doświadczenie, skończyła szkoły. Ma kompetencje, ma wiedzę przede wszystkim. Widzę, że wiedzą Ania mnie przekona i wytłumaczy to, czy dobrze myślę, czy nie albo, czy coś powinienem inaczej rozwiązać – przyznał.

Sportowiec wyjawił, czego nauczył się od ukochanej przez lata wspólnego życia. – Ja od Ani często starałem się uczyć tego ciepła, tej dobroci, której Ania ma aż zanadto i też przez to jest często wykorzystywana. (...) Byłem osobą na jednym biegunie, Ania po drugiej stronie i ja starałem się od Ani dużo tego ciepła brać, tej dobroci, którą ona ma i miała i gdzieś staraliśmy się to wypośrodkować, bo zdawaliśmy sobie sprawę, że nie każdy tak myśli, że może coś chcieć, albo coś próbować – oznajmił.

Czytaj także: https://natemat.pl/417697,lewandowski-prywatnie-5-faktow-z-zycia-rodzinnego-pilkarza