Steczkowska w Opolu poruszyła publiczność. Wspomniała odejście mamy

Joanna Stawczyk
19 czerwca 2022, 20:46 • 1 minuta czytania
Justyna Steczkowska sprawiła, że publiczność przeżyła prawdziwy rollercoaster emocji podczas jej recitalu, który odbył się podczas tegorocznego festiwalu w Opolu. Wokalistka dała spektakularne show. To, co wyznała przy wykonaniu piosenki "Sanktuarium", chwyciło za serce niejednego widza. Artystka podzieliła się wspomnieniem na temat swojej zmarłej mamy.
Justyna Steczkowska w Opolu. Fot. Lukasz Kalinowski/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Recital z okazji 50. urodzin Steczkowskiej

W weekend 17-19 czerwca po raz 59. odbył się Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. Pierwszy dzień imprezy obfitował w występy znanych gwiazd. Niezwykle energetyczne show dał Andrzej Rosiewicz, autor hitu "Najwięcej witaminy", który przedłużył swój czas na scenie zwracając się w zabawnych słowach do Tomasza Kammela.

Sobota, czyli drugi dzień festiwalu TVP wystartował od koncertu "Premier", podczas którego wystąpili m.in. Wojciech Cugowski, Stanisława Celińska czy Anna Świątczak, była żona Michała Wiśniewskiego. Telewizja Polska wyraźnie zainspirowała się Eurowizją, jeśli chodzi o show związane z ogłaszaniem finałowej punktacji. Ostatecznie na konkursie premier zatriumfowała Karolina Lizer, która zaśpiewała piosenkę pod tytułem "Czysta woda".

Tego dnia na opolskiej scenie swój recital z okazji 50. urodzin obchodziła Justyna Steczkowska. Będzie świętować je 2 sierpnia. Gwiazda dała show na bogato z tancerzami i pięknymi aranżacjami.

Piosenkarka zadała szyku kilkukrotnie zmieniając kreacje. Widzieliśmy ją w zjawiskowej, multimedialnej sukni, efektownych, eleganckich strojach, ale też bardziej odkrytych zestawach. Pojawił się lateks, garnitur czy fluorescencyjny kombinezon. Steczkowska we wszystkim wyglądała oszałamiająco ze względu na swoją nienaganną figurę.

Justyna Steczkowska w Opolu. Wspomnienie zmarłej mamy

Justyna Steczkowska w Opolu zafundowała publiczności wachlarz muzycznych doznań. Podczas jej koncertu nie brakowało wielkich wzruszeń. Emocje sięgnęły zenitu, kiedy piosenkarka zapowiedziała utwór "Sanktuarium".

– Piosenkę "Sanktuarium" napisałam dla swoich rodziców z miłości i szacunku do nich. Tej wielkiej miłości i odwagi, dzięki którym ja i moje rodzeństwo jesteśmy na świecie – podkreśliła.

Potem Steczkowska sprawiła, że w oczy niejednego widza zaszkliły się. Wszystko przez osobiste wyznanie - wspomnienie zmarłej mamy. Pożegnała ją dwa lata temu. Słowa o odjeściu rodzicielki chwyciły za serce publiczność.

– Opiekowałam się moją mamą do końca jej dni. Odeszła w swoim domu w otoczeniu dzieci i wnuków. Te ostatnie lata, w których walczyła z chorobą, a ja byłam z nią każdego dnia, bardzo zmieniły mnie jako człowieka. To była najpiękniejsza lekcja pokory i bezwarunkowej miłości, jaką przyszło mi przeżyć – zwierzyła się na scenie.

Na koniec gwiazda zwróciła się do fanów z apelem, aby doceniali to, że mogą jeszcze uścisnąć mamę i tatę i spędzić z nimi czas. – Kochajcie swoich rodziców, póki możecie przytulić ich do siebie i poczuć dotyk ich dłoni – podsumowała.

Czytaj także: https://natemat.pl/420265,janusz-kowalski-bawil-sie-na-festiwalu-w-opolu-ma-zdjecie-z-bracmi-golec