Jak oszczędzić na klimatyzacji? Proste sposoby na ochłodzenie mieszkania w upały

W niedzielę 19 czerwca IMGW ogłosiło: "Rekord został wyrównany". Chodzi o najwyższą temperaturę odnotowaną w czerwcu w Polsce. W Słubicach w pewnym momencie termometry pokazały 38,3 stopnia Celsjusza w cieniu. Tym samym został wyrównany rekord z Radzynia z czerwca 2019 roku.

Ze względu na globalne ocieplenie i zmiany klimatu odnotowujemy nie tylko coraz więcej różnych anomalii pogodowych, ale też mierzymy się częściej z falami upałów. Taki skwar może być niebezpieczny dla zdrowia. Poza tym jest uciążliwy, a przecież nikt nie lubi zalewać się potem, nawet we własnym mieszkaniu.

W budynkach o grubych murowanych ścianach zazwyczaj sprawa jest prostsza, ponieważ w czasie upału nie nagrzewają się i w środku panuje przyjemny lekki chłód. Gorzej sprawa wygląda w domach stworzonych z innych materiałów, a szczególnie tych mocno przeszklonych.

Jeśli chcemy oszczędzić na rachunkach za prąd związanych z działaniem klimatyzacji i przeszkadza nam zbyt suche powietrze w domu lub jeśli klimatyzatora w ogóle nie mamy, to musimy znaleźć inne sposoby na ochłodzenie mieszkania. A tych jest całkiem sporo. Jakie więc zaoszczędzić na klimatyzacji? Podpowiadamy.

1. Wietrzenie pomieszczeń na noc i używanie moskitier

Wietrzenie jest ważne nie tylko przy walce z upałami. Każdy z nas musi się również dotleniać, by usprawnić pracę swojego ciała, w tym mózgu. Latem jednak przy wietrzeniu pomieszczeń trzeba pamiętać o kilku istotnych kwestiach.

Przy skwarze na zewnątrz pozostawianie otwartych okien w dzień nie będzie dobrym rozwiązaniem, ponieważ wtedy wpuścimy do mieszkania jeszcze więcej promieni słonecznych i gorącego powietrza. Najlepiej więc wietrzyć mieszkanie w nocy i zamknąć okna w okolicach wschodu słońca, a najpóźniej do godz. 9-10 rano, gdy termometry jeszcze nie szaleją z czerwoności.

Dopływ świeżego powietrza w nocy poprawi nasz sen oraz zoptymalizuje temperaturę i wilgotność powietrza. Co ważne, zainstalujmy w oknach moskitiery, żeby uniknąć wizyty małych nieprzyjaciół w postaci komarów.

Mieszkanie można krótko wietrzyć w dzień przez uchylone okno pod warunkiem, że jest ono umiejscowione od zacienionej strony północnej.

2. Nawilżanie zbyt suchego powietrza za pomocą mokrych szmatek

Trudno nam znieść zbyt dużą wilgotność powietrza podczas upałów, jednak powietrze zbyt suche również będzie szkodziło (zarówno na skórę, jak i wnętrze ciała, np. utrudniając oddychanie). Zaradzić tej drugiej sytuacji możemy, kupując nawilżacz powietrza, aczkolwiek znajdziemy też darmowe sposoby.

Jeśli jednak chcemy otworzyć okna w dzień i wywietrzyć mieszkanie, to możemy zrobić lekką chłodzącą i nawilżającą suche powietrze bryzę, wieszając przy oknie wilgotną płachtę materiału. Takie mokre szmatki lub ręczniki można też położyć na suszarce lub grzejnikach.

3. Przysłanianie lub zasłanianie okien w dzień. Niewpuszczanie słońca

Co za dużo światła słonecznego, to niezdrowo – oraz zbyt gorąco i duszno. Podczas upałów może nam się wtedy zrobić w domu coś w rodzaju sauny, a przy naprawdę dużych przeszkleniach: szklarni. Jest to odczuwalne przede wszystkim przy mocno nasłonecznionej stronie południowej i południowo-zachodniej domu.

Dlatego też (szczególnie tak rozmieszczone) okna radzimy przysłaniać lub całkiem zasłaniać jeszcze zanim w ciągu dnia słońce znacznie mocno dawać się we znaki i nagrzewać nasze szyby, a przez nie – pomieszczenia.

Dobrym kompromisem w dozowaniu światła będą drewniane lub aluminiowe żaluzje. Przy obniżaniu temperatury dobrze się też sprawdzą zasłonięte rolety lub grube zasłony w jasnych, najlepiej białych odcieniach, które odbiją światło.

Można też przyciemnić i ochłodzić pomieszczenie dzięki zasłonom zaciemniającym, które blokują większość promieni słonecznych.

4. Ogranicz używanie sprzętów RTV i AGD. Unikaj dodatkowych źródeł ciepła

W większości domostw używa się bardzo licznych urządzeń: od lodówek, przez pralki, zmywarki, po suszarki, lokówki do włosów czy komputery. Powinniśmy mieć jednak świadomość, że każde z nich, podobnie jak samo oświetlenie, stanowi dodatkowe źródło ciepła i podnosi temperaturę w domu.

Tak więc w miarę możliwości lepiej będzie ograniczyć podczas upału użytkowanie sprzętów RTV i AGD i odłączyć je od zasilania (jeśli to możliwe). To korzystne zarówno dla nas i naszych portfeli, jak i dla środowiska. Szczególnie tyczy się to kuchenek, piekarników, mikrofalówek i telewizorów. Dłuższe gotowanie i pieczenie polecamy zostawić na późniejszą godzinę lub całkiem z nich zrezygnować. Podobnie z prasowaniem.

5. Otoczmy się roślinami

Rośliny są dużymi sprzymierzeńcami ludzi pod wieloma względami, także w czasie upałów. Większość z nich działa niczym filtr i usuwa z powietrza zanieczyszczenia oraz toksyny. Do tego pomaga nawilżyć powietrze i obniżyć temperaturę, pochłaniając większość promieni słonecznych oraz dając cień.

W tym celu warto postawić w domu blisko okien i na parapetach sansewierię, dracenę, zielistkę, paproć czy bambus, a ściany zewnętrzne wokół okien mieć gęsto porośnięte roślinami okrywowymi takimi jak bluszcz, winorośl i inne pnącza.

Z kolei w sypialni najlepiej w tym wypadku trzymać w doniczkach sukulenty (takie jak aloes), które w przeciwieństwie do większości roślin nie w dzień, ale w nocy wchłaniają dwutlenek węgla i produkują tlen.

6. Chłodzenie podłogi i... samego siebie

Podłogę w mieszkaniu można ochłodzić, myjąc ją zimną wodą z płynem. Pamiętajmy jednak nie tylko o chłodzeniu pomieszczeń, ale też... nas samych (nie zapominając o zwierzętach). W bardzo duży upał nawadniajmy się, pijąc przynajmniej 2-3 litry wody oraz jedząc owoce.

Zbawienne będą prysznice w chłodnej wodzie. Ulgę przyniesie również używanie wachlarza, małego wiatraka lub dużego wentylatora przez krótszy czas (żeby dodatkowo ochłodzić powietrze, można postawić przed nim miskę z lodem).