Fabijański wbija szpilę Królikowskiemu. Zdradził, co myśli o tym, że aktor ujawnił chorobę
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.
- W ostatnich tygodniach Antoni Królikowski stał się bohaterem szeregu afer oraz sensacyjnych doniesień.
- Wśród nich m.in. zdradzenie ciężarnej Joanny Opozdy, wpadka z sobowtórami Zełenskiego i Putina, a na koniec ujawnienie swojej diagnozy.
- – Nie możesz tego robić, jak Antek Królikowski – powiedział na antenie TOK FM Sebastian Fabijański.
Sebastian Fabijański krytykuje Antka Królikowskiego
O wszystkich odlotach Antka Królikowskiego pisaliśmy w naTemat jeszcze na początku kwietnia. Już wtedy wokół celebryty nagromadziło się tyle skandali, że można było je zebrać i uporządkować w obszernej publikacji prasowej.
Czytaj także: Sebastian Fabijański tłumaczy się z usunięcia wywiadu z Karolem Paciorkiem. Podał konkretny powód
Zdradzenie ciężarnej żony, pato-gala MMA, sobowtóry Zełenskiego i Putina sprawiły, że lubiany aktor prędko został najbardziej znienawidzoną postacią w polskim showbiznesie. Po szeregu doniesień postanowił ogłosić zawieszenie dalszej aktywności w przestrzeni publicznej.
Zrobił to jednak poprzez ogłoszenie, że... cierpi na stwardnienie rozsiane. Jak można było się spodziewać, nie spotkał się ze współczuciem. Uwagę na to zwrócił Sebastian Fabijański, który również nie cieszy się dobrą prasą.
Czytaj także: Fabijański szczerze o relacji z Maffashion. "Na początku ten związek był dla nas wyzwaniem"
– Nie możesz tego robić, jak Antek Królikowski. On w momencie, kiedy miał bardzo dużo syfu koło siebie, przyznał się do tego, że jest chory na stwardnienie rozsiane, co jest moim zdaniem PR-owym strzałem w kolano – powiedział na antenie TOK FM.
Fabijański o Królikowskim: to nie była dobra decyzja
– Ludzie odebrali to jako wymówkę, negatywnie. Natomiast gdyby zniknął i pojawił się dopiero za jakiś czas i powiedział o tym, że jest chory, odbiór byłby zupełnie inny – dodał.
Czytaj także: Maffashion i Fabijański wzięli ślub? Wypowiedź aktora właśnie to sugeruje
Według rapera aktor powinien w ciszy zniknąć i wrócić dopiero po czasie. – Z podkulonym ogonem i z refleksjami – podkreślił – Zdecydował się na ruch, przyznanie się do choroby, i to moim zdaniem nie była dobra decyzja – dodał.
W rozmowie z Alicją Cembrowską dla naTemat o Królikowskim opowiedzieli jego znajomi i współpracownicy. – Robi, co chce, zatracił się jako człowiek, branża i ludzie zagłaskali go na śmierć – skomentował jeden z nich.
Czytaj także: Nasze gwiazdki wynalazły nowy sposób na autopromocję. Oparty na ordynarnej ściemie [FELIETON]
– Żyje w poczuciu, że wszystko może. Wszystko ma podane na tacy, może z tego wynika brak odpowiedzialności – dodała inna rozmówczyni.
Warto przypomnieć, że także Fabijański musiał przepraszać za kontrowersyjną aktywność. Jak pisaliśmy w naTemat, raper wykorzystał Rafalalę do promocji filmu, który współtworzył. Wszystko poprzez wywołanie pogłosek, według których miał skorzystać z jej usług seksualnych.
Czytaj także: https://natemat.pl/393563,sebastian-fabijanski-o-paszportach-covidowych